mono+cp , pods na 3 str.

wydaje mi sie ze tak malo tych serii na plecy

no panie dajesz, masa będzie siła też - zdecydowanie najlepsza relacja od września

Witam, wiem że to najlepsza relacja . nie tak naprawde to na poczatku troszke źle to porobiłem, jak dam rade to na nastepny opis cyklu barziej sie przyłoże, bo bede wiedział co i jak.
---------------------------------
Co do serji na plecy to chyba dobrze bo 12 łacznie, za pre dni chce zaczą znowu powoli nogi trenować,chociaz rozgrzewać to chce mieć mocne plecy w dolnej części dlatego martwy ciąg a przed nim wiosłoanie, może faktycznie 8 serji na góre to malo, ale widze postep więc jest dobrze a poza tym ja nie mam az tyle czasu by dodatkowe 12 min siedzieć na siłowni bo musze do domu iść do zony i mojego synka (3 miesiace) no i jeszcze kupa innych zajęć, więc niestety musi tak zostać.
Sila idzie i masa tez już coś około 2 cm w ręku poszło więc będzei dobrze.
====================================================
Dziasiaj slbo sie czuje jestem zmeczonybardzo i jakos tak dziwnie dlatego trening taki lżejszy był bo nie mialem siły za bardzo, cos po prostu mi się nie chciało i koniec. troszke kiszka lejakos dałem rade do końca

trening:

1 wycsanie sztangielek siedząc 3*7-6-5 30 kg jak pisałem wcześniej jakos tak bez siły i motywacji dlatego tak mało powtórzeń poszło.

2 wnosy sztangielek przodem siedząc 1*8 15kg to zamiast 4 serji wyciskań bo sil nie miałem

3 wzosy sztangielek bokiem 4*8 17 kg tu nawet nawet, ale się bujałem przy ostatnich 2 powt.

4 wznosy sztangielek bokiem w opadzie tułowia 3*10 9kg malutko ale patrz wyzej toalne zmeczenie.

Trening był ale... to nie to comialo byc, moze to i lepiej bo baki odpoczeły troszke, jutro ręce mam nadzieje ze bedzei lepiej i to o wiele, bo mam zamiar podnieśc ciężar jeszcze o pare kg.

witam czytających nie piszacych dzisiaj były rączki, zrobiłem supersrie tak dla odmiany aby było inaczej i ciężej. Mam zakwasy na dolnych plecach po Matrwym Ciągu, co przeszkadzał mi bo straszni piekło kiedy ćwiczyłem ale dałem rade bo powiem wam ze w pewnym mmeci epo prostu powiedziałem sobie że to nic że boli trzeba robic dalej, to cos podobnego jak mówił Arnold, ze umysł blokuje i że trzeba pokonywac to co ma sie w głowie, pierwszy raz w życiu tak świadomie pokonałem uczucie bulu i zniechęcenia na siłowni i nie mówie tu o zrobieniu jeszcze jednej serji czy powtórzenia, ale o tym ze bul musi zostac pominiety bo jest wazniejszy cel, az trudno to opisać, ale ten kto ćwiczy troszke to doskonale wiem o czym tu jest napisane, no po prostu super sprawa.

No ale dość wstępu czas na
Trening


wiec jak pisalem dzis byla superseria

1a prostowanie rąk na wyciągu 4*8 47kg
1b uginani rak z krzywkastojac 4*8 46kg
2a pompki naporęczach 4*8 tu bez ciężaru bo miałem szybkie tempo ok 1min przerwy, wic przy 3 serji toby było niemożliwe raczej przynajmniej dla mnie.
2b uginanie rąk za sztangielkami stojąc 4*8 15kg

nie wykonuje wiecej ćwiczeń na te partie przynajmniej na razie, tak w okolicach grudnia dodam jeszcze po jednym ćwiczeniu a w marcu wbije pomocnicze ruchy żeby maksymalnie wycisnąć z mięśni to co mogłem w tym sezonie.

cos cicho ....suple sie skonczyly ?

no wlasnie. co jest?

Witam moich wiernych obserwatorów. Nie pisałem z trzech powodów:
pierwszy najważniejszy osiągnąłem to, co chciałem dwa centymetry w reku poszło, teraz jest 41cm i postanowiłem zakończyć cykli czekałem na okazje by zrobić fotki, bo nie chciałem pisać że koniec i zdjęcia wrzucać pięć dni później. Dlaczego nie pisałem nic, bo powód drugi mam spadaczaly Internet radiowy, i to jest wielki ucisk na sercu, bo czasami nic nie działa, i jest to przykre i żałosne, przez ostatnie Kika dni nic mi nie działało wiec to sukces, że teraz pisze odpowiedź. Trzeci powód, bardzo dużo pracy w związku z moją własną siłownią, czyli spawanie ,szlifowanie, spawanie ,szlifowanie, spawanie ,szlifowanie, spawanie ,szlifowanie, spawanie ,szlifowanie, spawanie ,szlifowanie, i tak na okrągło,

Przed rozpoczęciem cyklu miałem cel +2cm w reku i poprawa siły, bo nie należę do silnych ludzi, wiec tak i mialem cel, po kilkunastu dniach juz poszedł 1 cm w ręku, więc dało mi to dużo motywacji by walczyć dalej, gdy około 25 dnia cyklu zobaczyłem ze w ręku jest prawie 41 wiedziałem ze długo to jeszcze nie potrwa. I faktycznie prawie po miesiącu ćwiczeń i zażywania "specyfików" osiągnąłem cel, zostało mi 1/2 puszki cp, może przyda się na następny cykl Oczywiście mogłem ciągnąć dalej i wbić jeszcze 0,5 cm w rękę, ale nie taki miałem cel, to co chciałem osiągnąłem i jestem zadowolony. Teraz ćwiczę lżej, żeby odpocząć i pojadę za miesiąc może dwa na kolejny cyklik i znowu +1cm(mam nadzieje), niektórzy ludzie krytykowali moja dietę, hmmm w ostatnich dniach cyklu już jadłem 4 worki ryżu dziennie 2xpo 200gr, może to nie dużo no ale... Nie wiem co jeszcze dopisać może po prostu napisze wymiary

waga jutro zważę Sie na porządnej elektrycznej i jeżeli da rade to podam dokładny wynik
Biceps 41 cm + 2cm po 30 dniach to chyba dobry wynik.
przedramię 36,5cm cos około, więc 1,5 cm na plusie
klatka około 116 może 117 samemu ciężko cyknąć na miarce, czyli też ładnie poszło na plus, lecz jeszcze jest mało.
brzuszek 92 po jedzeniu, czyli teraz jutro rano zmierzę, aby było realne porównanie, bo tamte 94 też było z rana

Co do siły a raczej wzrostu jej to jestem bardzo zadowolony, wręcz użyje tu słowo szczęśliwy, ponieważ, efekt bardzo był widoczny
Wiec tak:
wycisk sztangielkami leżąc 38,5 kg na siłowni, na której byłem pierwszy raz do kilku miesięcy, wiec myślę ze 40 kg by poszło, bo Bralem tyle na "zaprzyjaźnionej" siłece na 6 razy wie teraz 8 by poszło
martwy ciąg tu 100kg 8 razy, więc jest to dla mnie osobiście dobry wynik.
wyciskanie sztangielek siedząc 30 kg na 6 razy
Wyciskanie w wąskim chwycie (triceps) 85 kg8 razy myślę, że było by więcej tylko byłem sam i trosze asekuracyjnie podszedłem do sprawy
prostowanie rąk na wysiagu 47kg 8 razy wiec tu też jest dobrze.
uginanie rąk ze sztanga stojąc 46 kg 8 razy
wiosłowanie sztanga 83 kg

To chyba tyle z tego, co pamiętam oczywiście miałem więcej ćwiczeń, ale w tych pamiętam wyniki

Podsumowując:
Cp i mono spisały sie bardzo dobrze, ponad moje oczekiwania, i tak sobie myślę, co by było gdybym miał taka dietę jak inni, co tu piszą na forum... chyba by mnie rozerwało

zdjecia dam za pare dni (i tego się bałem)

brzuszek 89cm a wiec -5cm dlatego waga podskoczyła tylko o 1,5 kg, ale jest dobrze, niestety nie ma mi kto fotek strzelić ale moze do niedzieli dam rade

Pierwsze porównanie zdjęciowe

przed cyklem, a dokładnie na początku i po cyklu









Zmieniony przez - msppruszcz w dniu 2006-11-25 00:29:57

Tutaj klatka, zawsze była mała, ale tu widać ze coś się ruszyło










a tutaj taka fotka





Zmieniony przez - msppruszcz w dniu 2006-11-25 00:41:58