kreatryna na początku zabawy z siłownią

haha od razu?? obrażasz w tym momenciemodernizatorów tego działu i całego forum.

Słuchaj dziecko nie chce mi sie z toba dyskutowac i znizać do twojego poziomu... Przeżywasz tą krete jakby to conajmniej ostry koks był.

Jedyne skutki uboczne po krecie to 100zł mniej w portfelu jak ktos niema treningu i diety dobrej.

Aha i co wydaje Ci sie że jakis lepszy jesteś bo "na sucho jedziesz"?? ja tez jade na sucho bo przecież odżywki są w Polsce legalne i jak sobie je kupie za ciężko zarobione pieniądze a nastepnie dzieki wiedzy jaką zdobyłem i doświadczeniu wycisne z nich ile mozna to nie siegam po jakies dopingi.

Po prostu jestes niezwykle uradowany po wycisnieciu nowego rekordy (jakże pokaźnego) i musiałeś przelać swoje dogłębne przeżycia na forum, szkoda tylko że miedzy czasie zdążyłeś obrazic tyle milionów ludzi na świecie co wspomagaja sie kreatyna.

3m sie

bany napewno sie posypia razem z tym tematem

"Aha i co wydaje Ci sie że jakis lepszy jesteś bo "na sucho jedziesz"?? ja tez jade na sucho bo przecież odżywki są w Polsce legalne"

No dobre, jak wg. Ciebie to oznacza "na sucho"

Też pracowałem nie raz ciężko fizycznie, nie traktuje tego jak napisałeś, że nie można brać nawet jak sie umie i za ciężko zarobione pieniądze.Pisałem najogólniej mówiąc o ludziach, którzy sięgaja w 1 kolejnosci po takie rzeczy jak odrazu kreatyna, bez podstawowej wiedzy chocby. Faktycznie temat mogłem innaczej napisać, ale nie byłoby takiego ruchu w nim żart.

koles ma racje, na poczatku sila idzie sama z siebie, ale pozniej z jak juz troche pocwiczy to zmieni zdanie i siegnie po suple.pzdr

Kwestia dobrej diety i treningu. I gwarant, że wcześniej niż się powinno nie sięgnę, zwłaszcza jeżeli chodzi o krete.

A i bez niej sie da ćwiczyć i być zmotywowanym.

jesli nie bedzie Ci potrzebna bo caly czas bedziesz mial przyrosty to po co

Jak będzie tego nikt nie wie, ale napewno nie wcześniej jak się powinno sięgnę, o ile wogóle.

A jak już pisałem, temat tyczy się osób, którę biorą się za to a nie widzą jak to ma wyglądać i kiedy... ot całe źródło konfliktu

NIe poradze nic, że do niektórych nie dociera sedno tego tematu...
wszak, trzeba przeczytać, nie przejrzeć.

Mi się artykuł podoba, jest sensownie napisany jeśli ma się odnosić do początkujących 'kulturystów' którzy łapią wcześniej za puche z kreatyną niż za dobry trening i dobrą dietę opartą na 'pewnym' stażu.

Zmieniony przez - wsc w dniu 2008-11-30 00:55:31

synku 60kg wyciskają dzieci na początku gimnazjum na rozgrzewce przed W/f to co tu wypisujecie świadczy o waszym zacofaniu no i stażu na siłowni żenada.

Kreatyna to nie narkotyki co sie stanie jak ktos wyda 50 zl i zrobi sobie na niej pseudo cykl? Straci 50 zl i tyle.. 90% poczatkujacych po miechu kupuje krete bo ma fajna reklame i jest niby super , a jak juz ktos nie ma neta i np. nie czyta forum sportowych to kupi wezmie cos mu pojdzie do przodu i tyle. Zgadzam sie z lololo dobrze mowi tylko za mocno troche.
Pozatym kazdy kupuje suplementy za swoje pieniadze i naprawde ch.. to powinno innych obchodzic jaki ma staz jak jest wielki i czy ma diete , ich pieniade to kupuja co chca , my mozemy conajwyzej sobie pomyslec ze zle robi i tyle.

Tak by the way czemus taki uprzedzony do kreatyny?:P