W końcu znalazłam czas, aparat i chęć, by rozpocząć własny temat. Przedtem jednak rozmawiałam na priv z Martuccą (czyt. pomęczyłam trochę trywialnymi pytaniami ;)) i Martucca prosi o wyrozumiałość w stosunku do mnie ;) dopiero zaczynam, jestem bardzo wytrwała, ale również nieśmiała i zdecydowanie szybciej się peszę, niż zniechęcam.
Wiek: 18
Waga: 54
Wzrost: 166
Obwód w biuście(1): 85
Obwód pod biustem: 78
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 65
Obwód na wysokości pępka: 73
Obwód bioder (3): 88
Obwód uda w najszerszym miejscu: 49
Obwód łydki: 32
W którym miejscu najszybciej tyjesz: chyba brzuch i "bułeczki" na udach
W którym miejscu najszybciej chudniesz: klatka piersiowa
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) siłownia 3-4x/tydz., bieganie/basen/rolki 3x/tydz. (ale zawsze 1-2 dni totalnego odpoczynku na tydzień)
Co lubisz jeść na śniadanie: wszystko z płatków owsianych, pancakes lub naleśniki razowe z twarożkiem, jajecznica, rzadko kanapki (kupuję chleb żytni bez drożdży - ładny skład)
Co lubisz jeść na obiad: kasza/makaron razowy/ryż/ziemniaki bez tłuszczu z kurczakiem/wołowną/łososem/gotowanymi jajkami i szpinakiem czy innymi warzywami, ale wielbię szpinak
Co jako przekąskę: jabłko, jogurt naturalny
Co jako deser: nie jem deserów jako takich, ale ze "słodyczy" jem tylko ciasta domowe: niskotłuszczowe, niskosłodzone i razowej :)
Ograniczenia żywieniowe: niektóre warzywa, poza tym chyba brak
Stan zdrowia: bardzo dobry
Czy regularnie miesiączkujesz: nie, ale chodzę do dobrego ginekologa i jest okej, jego zdaniem się wyreguluje w swoim czasie
Czy bierzesz tabletki hormonalne: brałam do stycznia 2013
Czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
Czy rodziłaś: nie
Preferowane formy aktywności fizycznej: siłownia, bieganie, pływanie, rolki, rower (w tej kolejności)
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: nie brałam
Stosowane wcześniej diety: niskokaloryczna (swego czasu 1000 kcal )
Wracając jeszcze do sportu - karnet na siłownię mam od niedawna, dotąd ćwiczyłam na siłowni szkolnej lub w domu (sprzęt: hantle po 1.4 kg ), wcześniej biegałam długodystansowo, ale kostka odmówiła posłuszeństwa i teraz biegam jako zwykłe aeroby, bo lubię długo, nie lubię natomiast interwałów BARDZO. Nie mam pojęcia dlaczego, kilka razy wybrałam się i zrobiłam 12 interwałów po 30s sprintu/30s truchtu, ale gdy zaplanuję sobie taki hiit, to chyba produkuję tony kortyzolu przez niechęć do tego. Jak będzie to konieczne, to się przemogę, bo zależy mi jednak na efektach, ale nie jest to moje marzenie ;))
Jeśli chodzi o cel, to nie wiem, czego chcę chyba chciałabym dobudować mięśnia (lubię moje plecy, ramiona, potreningową pompę ;)), ale nie rozbudować, tzn. żeby wymiary jakoś bardzo się nie zmieniły (mam kompleks brzucha ;)).
W tej chwili uskuteczniam trening FBW dla początkującej Lady, o:
Poniedziałek 13.05 - 3 serie po 10 powtórzeń
A: Przysiady: 40 kg
B1: Wyciskanie na skosie: 17.5 kg
B2: Przyciąganie drążka wyciągu dolnego do brzucha: 28 kg
C1: Prostowanie nóg siedząc: 35 kg
C2: Prostowanie tułowia z opadu: z talerzem 10 kg
D: Plank max: 5 min
Uwagi:
- na skosie 17.5 to jakby trochę za mało, staram się spowalniać ruch i wolno opuszczać, więc jest dużo ciężej, bo następny to 20 kg, a tu nie daję rady
- następnym razem będę zwiększać obciążenie z serii na serię tam, gdzie się da ;)
Środa 15.05 - 3*10
A: MC na prostych nogach: 30 kg/35 kg/40 kg
B1: Wyciskanie stojąc: 17.5 kg/17.5 kg/17.5 kg
B2: Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem: 25 kg/28.5 kg/32 kg
C1: Wykroki: 20 kg
C2: Uginanie nóg w siedzeniu: 18 kg/21 kg/25 kg
D: pompki max: całe 24
Uwagi:
- w wyciskaniu stojąc to 17.5 jest ok, ale nie mam jak zwiększać z serii na serię - chyba, że zacznę od 12 *kręci nosem*
- w wykrokach takie samo obciążenie we wszystkich seriach, bo to sandbag
- w ogóle ćwiczenia C1 i C2 zrobiłam w 4 seriach, bo dobierałam obciążenie i w pierwszej dobrałam tak małe, że nie poczułam
Te treningi zajmują mi 35-40 minut, na koniec robię serię na brzuch z Men's Health, wtedy dopiero czuję, że go poćwiczyłam. Nie ma tego dużo, 6 ćwiczeń (2x dolne, 2x górne, 2x skośne) po kilkanaście powtórzeń + 1 na prostowniki. Co trening zmieniam kolejność/ćwiczenia lub dodaję jedno powtórzenie do każdego. Niechętnie bym z tego rezygnowała :)
OK, teraz miska. Nie dodam dzisiejszej, bo teraz boli mnie brzuch i odpuszczę kolację, poza tym w ciągu dnia podjadło mi się trochę kiełbasy (domowej, superchudej! ) i ogólnie nie jestem zadowolona, ale na co dzień jem niemal tak samo, więc wrzucam dwie typowe miski z ostatnich dni.
Menu z 15.03 to DNT z wczoraj - pomyliły mi się daty ;)
Poniedziałkowe to DT, trening był po śniadaniu.
Wrzuciłam dzisiaj warzywa na początek, żeby było widać, że jem i ile jem ;)
Od dzisiaj po treningu jem jeszcze banana, a jak trening jest po śniadaniu, to będę jeść większą porcję tego śniadania, jeśli w ogóle jest ok (?)
Zmieniony przez - emmaslifestyle w dniu 2013-05-15 22:12:16