dieta low carb do oceny

Witam, dopiero zaczynam przygodę z tym tematem, więc proszę się nie śmiać

I posiłek 7.00
200g jogurtu naturalnego 114kcal 10,2 W 5 T 7 B
30g płatków kukurydzianych\owsianych 115 kcal 2,5 B 24,5 W 0,6 t

II posiłek 10.00
serek wiejski 200g 186 kcal 20 B 4 W 10 T
filet z makreli w sosie pomidorowym 170g 265,2 kcal 22,95 B 10,88 W 14,45 T

III posiłek 15.00
3 parówki 355,5 kcal 16,5 B , 6 W, 63 T
30g oliwek zielonych 49,2 kcal 0,3 B 5,31 T
50 g sera żółtego gouda 174kcal 13 B 13,6 T

IV posiłek 18.00
225g warzyw na patelnię 128,25 kcal 4,95 B 19,8 W 3,15 T
30g oleju z pestek winogron 249 kcal 27,66 T
100g piersi z kurczaka 121 kcal 21,8 B 3,7 T, 0W

ogólnie:
1757 kcal, 109 B, 75,38 W, 140,87 T

teoretycznie moje zapotrzebowanie to :
128 g białka
148 g tłuszczu
195g węglowodanów
zapotrzebowanie kaloryczne: 2340kcal ( chcę zacząć z ujemnym bilansem kalorycznym o ok. 600 kcal, więc tak to mniej więcej wychodzi :P) od razu dodam, że mam 182cm wzrostu i 77 kg wagi) Do tej pory odżywiałem się na poziomie ok. 1200kcal dziennie, ale nic nie szło w dół (sic!), więc zainteresowałem się tym bardziej "teoretycznie" i prosiłbym o komentarz czy dobrze główkuję ;)

ankieta działu.
na pierwszy rzut oka jest słabo, a kcal jak dla baletnicy.

Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2012-12-27 22:23:08

tragedia. Parówki, płatki kukurydziane, brak warzyw, za dużo insulinogennych produktów mlecznych, no i j/w - kcal niewiele...

no dobrze, to już wiem, że tragedia

płatki kukurydziane nie są najlepszym rozwiązaniem, ale skoro zależy na ograniczeniu pieczywa, to nie widzę innej opcji, samym jogurtem się nie zapcham.

te parówki, które kupuję mają zawartość mięsa z indyka 97%, więc to też nie jest zmielony pies z budą.

brak warzyw? a te warzywa na patelnię? (wiem, że to może nie to samo co surówka ze świeżych warzyw przy każdym posiłku, ale zawsze coś). Jeżeli to jest złe rozwiązanie to czy surówki kupowane "na wagę" ew. są znośne?

"duzo produktów mlecznych insulinogennych" - to w takim wypadku jakie produkty mleczne oprócz jogurtu, serków wiejskich i sera żółtego są mniej insulinogenne? Z chęcią się dowiem, bo nie mam zielonego pojęcia.

Kcal mało, bo i mało ruchu. Praca nie należy do najcięższych (serwisuję różnego rodzaju sprzęt czyszczący, więc niby nie siedząca, ale też nie przewalam worów z cementem).

powiedz jakie widzisz zalety w zastąpieniu pieczywa płatkami kukurydzianymi?

co do parówek - 97% indyka od biedy przejdzie (choć warto byłoby by ktoś je zbadał), staraj się jednak celować w mięsa wysokojakościowe, świeże, przygotowywane w warunkach domowych. Poza tym produkty tego typu często są konserwowane.

225g warzyw to niewiele. Tyle. poza tym warzywa na patelnie nieraz wzbogacone są o niepożądane dodatki (nie mówię, że tak jest w Twoim wypadku, ale uczulam). Lepiej kupić warzywa śwież,e nawte tanie jak barszcz korzeniowe (marchew, seler, buraki)

zamiast nabiału celuj w mięso, ryby i jaja, Mleko po treningu jak znalazł. O innych porach twaróg / ser ostrożnie.

na 182cm wzrostu i 77kg wagi to jest to mało kcal, zakłądajac oczywiście że cokolwiek ćwiczysz. Jak nie ćwiczysz- zacznij.

Jak faktycznie nie szło w dół przy 1300kcal / d - to zamiast redukowac - naprawiaj metabolizm

na I posiłek wcześniej jadłem 4 kromki chleba razowego, więc tu starałem się zamienić te 4 kromki płatkami ( dopiero później doczytałem się o zbawiennych właściwościach błonnika, którego w płatkach kukurydzianych są znikome ilości, dlatego kupiłem także owsiane, ale niestety z tamtymi też coś trzeba zrobić :P)

zamiast parówek mógłbym dać np. makrelę wędzoną? żeby bilans B/T się zgadzał mniej więcej

Co do tych warzyw i dodatków to muszę wybadać, ponieważ do tej pory jadłem Hortexy i w sumie nie zastanawiałem się nigdy, czego oni mogliby niby do warzyw dodać.

Jakiś określony rodzaj mięsa? czy np. kiełbasy (tylko mówię o kiełbasach z mięsa, a nie tych za 10zł za kg) wchodzą w grę lub jakieś polędwice z kurczaka/indyka na wagę? czy mam tylko w domu gotować/piec pierś z kurczaka ?

zapotrzebowanie kcal liczyłem własnoręcznie, z jakiegoś wzoru zamieszczonego na forum sfd lub K**. Nie pamiętam już dokładnie

Wydaje mi się, że nie szło w dół przy takim spożyciu kalorii, z powodu zbyt dużej ilości węgli. Mianowicie, wtedy wyglądało to tak: 1163 kcal, 62,3 B, 16,56 T, 196,15 W / dzień. Chodziłem na siłownie (ok 40 minut biegu, robiłem w tym czasie ok. 8-9km, do tego ćwiczenia na rzeźbę później ok.1,5h) 3 x w tygodniu

Poczytaj jak organizm reaguje na drastyczną obniżkę kcal w diecie, wtedy przestaniesz winić węgle za brak efektów. Przejrzyj rozpiski innych diet w tym dziale, dziennikach czy odżywianiu, przejrzyj dostępne przepisy w kuchni sfd wtedy wyklaruje Ci się w miarę co można czego nie można.

Ok dzięki wielkie panowie :) mam nadzieję że nie nadszarpnalem waszych nerwów za bardzo swoją amatorszczyzną. W takim wypadku poczytam jeszcze to i owo i spróbuje to jeszcze raz rozpisać.

Nie ma problemu, gdybyśmy byli zniecierpliwieni temat poleciałby do kosza.

Po odrobieniu lekcji, rzucimy okiem na poprawione menu

mów za siebie.

Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2012-12-28 13:31:11

jeszcze ostatnie pytanko i mozna temat usunąć, padł zarzut wyroby mleczne o wysokim indeksie glikemicznym ( bo tak rozumiem wysokoglikogenne ) a jogurt naturalny ma indeks na poziomie 35 jednostek, a z tego co wyczytałem to "akceptowalny" poziom sięga do 55 jednostek