dieta...

Witajcie,

Jetem tu nowy a moja przygoda z ćwiczeniami dopiero się zaczyna...
mam hantle i sztangę wiadomo domowe warunki... nie chcę nie wiadomo czego, chodzi i o to aby zarysować uwidocznić mieśnie.. i zgubić brzuch chudzina ze mnie... 28 lat... chodzi mi o tą dietę jedzenie... wyczytałem na jednym z profili że koleś ćwiczył dwa lata a efekty i różnica na fotach mała... co jeść jak jeść ile jeść... pomóżcie... nie chciałbym takich profesjonalnych diet itd i bez odżywek, widzę że należy nastawić się na jaja, makarony, kasze, tylko chodzi mi o to, aby nie przytyć na wysokości pasa a w ogóle...

Witaj,

przeczytałeś może tematy podwieszone w tym dziale?

tak wszystko przestudiowałem dokładnie. Moja przygoda dopiero się zaczyna ćwiczę regularnie od dwóch tygodni może jakieś odżywki... chłopaki pomóżcie co jak zacząć jak się prowadzić

Przedstaw jak jesz obecnie

tzn, nie mam dość sprecyzowanej jestem początkujący... uczę się dopiero... ale staram się pałaszować warzywa owoce bez ograniczeń, przynajmniej parę w tygodniu 2-3 razy ( koszty) kurczaka, ryz, makaron, jajka, a na wyposażeniu mam hantle i sztangę

Napisz mi co jadłeś dzisaj

np. dziś jajecznica z pomidorem, jabłko,
kotlet z piersi kurczaka, ogórek, cebula, ciemne pieczywo,
pieczeń wołowa ogórek, pomidor,
2 jajka sadzone cebula ogórek cukinia
i cały dzien woda

tylko widzisz obawiam sie że to wszystko pójdzie w brzuch, który już dziś pozostawia wiele do życzenia....

urba84

tylko widzisz obawiam sie że to wszystko pójdzie w brzuch, który już dziś pozostawia wiele do życzenia....

Patrząc na Twoje menu jest całkiem ok.
A co do Twojej wypowiedzi to może najpierw należałoby przeprowadzić redukcję a następnie cykl zwiększania masy mięęśniowej?

własnie po weekendowym studiowaniu tego forum, a że tak jak pisałem początkujący jestem, to i rozkminiłem podstawowe pojęcia. redukcje znaczy najpierw schudnąć a później jeść znaczne ilości jedzenia i budować masę, tylko rzecz w tym że ja szczupły jetem tylko oponę mam... co komicznie o ile nie idiotycznie wygląda... więc nie wiem jak to by wyszło w moim przypadku

Na początek proponuję zacząć ćwiczyć i wypracować w sobie nawyki racjonalnego odżywiania.