shlash
Witam Was moi drodzy:) mam nadzieje, ze umieszczam w odpowiednim dziale, gdyz pytania rozne...:)
jestem tu nowy na forum, chociaz sam ruch i ciezka praca na silowni nie sa mi obce. cwicze juz dlugo, glownie dla siebie(stosunkowo przyzwoita sylwetka, raczej pod osiagi siatkarskie..).
niestety robie to bardzo chaotycznie, zwlaszcza kiedy dostane jaiegos motywacyjnego kopa. konczy sie roznie - po dwoch dniach, tygodniu, dwoch, czasami miesiacu.
cwicze zazwyczaj w domu - kilka podstawowych partii, jednak wszystko to robie bez zadnej diety, stad tez braki jakiejkolwiek zmiany sylwetki. zeby cos na to poradzic, postanowilem poszperac w internecie. natknalem sie na strone potreningu.pl, gdzie za okolo 70zl mozna zakupic plan treningowy wraz z rozpisana dieta, oraz okresleniem interesujacych nas rezultatow. jednak przy podawaniu danych, wymiarow i celow, zastanowilo mnie pytanie "ile zl miesiecznie mozesz przeznaczyc na diete?" - limit mial sie miescic od 500 do 2000 zl. i stad moje drobne przerazenie, dlaczego? po pierwsze nie mam na to takich funduszy. gdybym byl w stanie wydawac chociazby 500zl kazdego miesiaca, to rownie dobrze moglbym uczeszczac na silownie allinclusive, gdzie sa trenerzy i rowniez jest mozliwosc zapytania o diete...
kolejna rzecz o ktora sie martwie, to czas realizacji zalozonych celow: najkrotszy mozliwy czas wg strony(przy zalozeniach, ze musze spalic 12kg tluszczu i zbudowac 9kg miesni) to marzec 2016. jak dla mnie 1,5 roku to wrecz dwukrotnie tyle czasu ile nalezaloby poswiecic na trening z takimi efektami. nie znam sie na tym, zeby to od razu negowac, jednak widzac oczami wyobrazni tak powolna zmiane, troche sie martwie, ze najzwyczajniej przez tak dlugi okres moje zaangazowanie moze spasc z powodu braku widocznych efektow, a co wiecej - za 1,5 roku moge miec inne obowiazki na glowie, mniej czasu itp.. poza tym, skoro plan ma byc przygotowany na 1,5 roku, to co jesli wykupuje pakiet tylko na miesiac? czy przez ten caly okres czasu i cwiczenia i dieta beda wystarczajace?
dzieki serdeczne za kazda pomoc i rozwiane watpliwosci
jestem tu nowy na forum, chociaz sam ruch i ciezka praca na silowni nie sa mi obce. cwicze juz dlugo, glownie dla siebie(stosunkowo przyzwoita sylwetka, raczej pod osiagi siatkarskie..).
niestety robie to bardzo chaotycznie, zwlaszcza kiedy dostane jaiegos motywacyjnego kopa. konczy sie roznie - po dwoch dniach, tygodniu, dwoch, czasami miesiacu.
cwicze zazwyczaj w domu - kilka podstawowych partii, jednak wszystko to robie bez zadnej diety, stad tez braki jakiejkolwiek zmiany sylwetki. zeby cos na to poradzic, postanowilem poszperac w internecie. natknalem sie na strone potreningu.pl, gdzie za okolo 70zl mozna zakupic plan treningowy wraz z rozpisana dieta, oraz okresleniem interesujacych nas rezultatow. jednak przy podawaniu danych, wymiarow i celow, zastanowilo mnie pytanie "ile zl miesiecznie mozesz przeznaczyc na diete?" - limit mial sie miescic od 500 do 2000 zl. i stad moje drobne przerazenie, dlaczego? po pierwsze nie mam na to takich funduszy. gdybym byl w stanie wydawac chociazby 500zl kazdego miesiaca, to rownie dobrze moglbym uczeszczac na silownie allinclusive, gdzie sa trenerzy i rowniez jest mozliwosc zapytania o diete...
kolejna rzecz o ktora sie martwie, to czas realizacji zalozonych celow: najkrotszy mozliwy czas wg strony(przy zalozeniach, ze musze spalic 12kg tluszczu i zbudowac 9kg miesni) to marzec 2016. jak dla mnie 1,5 roku to wrecz dwukrotnie tyle czasu ile nalezaloby poswiecic na trening z takimi efektami. nie znam sie na tym, zeby to od razu negowac, jednak widzac oczami wyobrazni tak powolna zmiane, troche sie martwie, ze najzwyczajniej przez tak dlugi okres moje zaangazowanie moze spasc z powodu braku widocznych efektow, a co wiecej - za 1,5 roku moge miec inne obowiazki na glowie, mniej czasu itp.. poza tym, skoro plan ma byc przygotowany na 1,5 roku, to co jesli wykupuje pakiet tylko na miesiac? czy przez ten caly okres czasu i cwiczenia i dieta beda wystarczajace?
dzieki serdeczne za kazda pomoc i rozwiane watpliwosci
Krzysztof Piekarz
Koniu151
Zapewne odżywiając się normalnie też tyle wydajesz o ile nie jesz non stop chleba z pasztetem i podrobów. 
