cos mi cienko klatka idzie:-(

Panowie,spokojnie!Jak można pisać o tym żeby chłopak ćwiczył instynktownie,intuicyjnie itp.?Przeciez po 4 miechach treningu takie terminy to dla Niego abstrakcja!On nawet nie czuje swoich mieśni,nie nauczył sie jeszcze techniki..a Wy mu takie rzeczy..
Problem tkwi zapewne w diecie.Może tez za często eksperymentujesz z treningiem?zmieniasz ćwiczenia lub ich kolejnośc co tydzień,czy zakres powtórzeń..
wybierz 3 ćwiczenia po 3,4 srerie i staraj sie skupic na tym co robisz.
Polecam
1.wyciskanie sztangi na ławce skośnej głowa w góre 4 serie 12,10,8,8 powt.
2.wyciskanie sztangielek na ławce płaskiej 4 serie 12,10,8,8 powt.
3.rozpiętki na ławce płaskiej 4 serie po 10 powt.
W pierwszych dwóch ćwiczeniach progresja ciężaru,pierwsze serie tak żeby zostało siły na dwa powtórzenia,kolejne do końca.Rozpietki stałym ciężarem.
Pamiętaj aby cieżar opuszczać kontrolowanym ruchem..
Pozdro.

MIĘTKI To co najlepsze w kulturystyce jest niewidoczne dla oczu..Respect for all!

dokładnie mietki ma sporo racji , to za krótki okres czasu by wysnuwać jakies generalne wnioski ,dobór cwiczeń jest dobry ,liczba serii tutaj przy tym stazu wystarczy 9-12 ,ale przyczyna musi tkwic w technice, złym dobieraniu obciązen etc. ,co do diety to raczej nie skoro w tym czasie inne grupy mu tak urosły
poza tym trzeba wziąc pod uwage fakt ,że przyczyną wolniejszego wzrostu tej partii jest genetyka ,każdy z nas ma jakies słabsze grupy które sie oporniej rozwijają ,ale powtarzam 4 miesiace to za krótko by przesądzać
sprawe

Pozdrawiam
Kilop
Doradca w dziale Trening

"to nie Usa tylko Sfd tutaj nie dostaniesz Pulitzera tylko bana "

hmmm wg mnie technika jest ok. czytalem tutaj duzo o tym jak powinno sie cwiczyc klatke i staram sie do tych rad dostosoywac.

byc moze jest to wlasnie genetyka. a jej pokonac sie nie da...

ale mozna wiele poprawić ,tylko to trwa dłużej

Pozdrawiam
Kilop
Doradca w dziale Trening

"to nie Usa tylko Sfd tutaj nie dostaniesz Pulitzera tylko bana "

jasne, ze tak

Kilop a moglbys luknac na ten topic: https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=73664 ?

Ja zaproponowałbym żebyś spróbował ciężkiego treningu,i następnego dnia zobacz "gdzie najbardziej bolą cię mięśnie", ja na początku moich treningów próbowałem przeróżnych kombinacji i doszedłem do wniosku że jak mięśnie bolą to znaczy że wykonały odpowiednio ciężką pracę i dokładnie je izolujesz... próbuj różnorodności,po czterech mięsiącach ćwiczeń ale prawdziwych ćwiczeń wydaje mi się że powinieneś czuć jak pracują mięsnie i czuć to co robisz

hopek

Witam
KOBE masz ten sam problem co ja , ja juz cwicze rok i 2 miesiace ale z klata jest wciaz kiepsko....
umnie problem byl w tym ze przez 9 mieisiecy cwiczylem tym samym treningem i zero diety

postanowilem napisac o moim problemie na SFD o ktos madry napisal mi nowy trening mianowice PROGRESJA
wyciskanie na plasko 12,10,8,6
wyciskanie na skosie 12,10,8,8
rozpietki na skosie albo na plaskiej najlepiej co dwa tygodnie zmieniaj 4x10
do tego postaraj sie dostarczac bialka do organizmu nie mowie o scislej diecie ale przynajmeij postaraj sie
ja tak robie przed i po kurak z ryzem duzo sera bialego jaksi bananik :D
makaron szynka ... staraj sie :D
mi to pomoglo stosowalem ten trening dwa miechy i mialem wieksze efekty niz przez wczesniejsze 9 miechow :D
(ale wciaz nie jestem zadowolony ze swojej klatki)
duze znaczneie tez ma genetyka niestety nie kazdy moze miec dupna i ladna klate
ale polecam ci PROGRESJA to naprawde dziala
osobiscie teraz robie trening na sile ale tez czuje ze mase pojdzie do przodu bo sie fajnie pompuje , potem zamierzma znow powrocic do PROGRESJI ale bede zaczynal od skosa glowa w gore oczywiscie
pisze to dlatego bo kots tu wspomial o experymentach
to prawda najlepiej co dwa miesaice zmeinial treningi :D to dziala
fajnie jest sobie zrobic dwa razy w miesiacu przenoszenie sztangielki


POZDRAWIAM (mam nadzieej ze napisalem to dosc zrozumiale)

DiDL

Hopek - jak ide na trening, to z reguly kazdy jest ciezki staram sie jak moge. a powoli zaczynam czuc miesnie.
z tym, ze zakwasy na klatce mam slabsze i rzadziej(na po kazdym treningu) niz na innych grupach miesniowych

DiDL - stosuje progresje - zaczynam od 10-12 i schodze do 6 w ostatniej serii. z dieta raczej tez daje rade. fakt, ze nie jest to scisla dieta, ale staram sie wcinac jak najwiecej produktow zawierajacych wegle i bialko. i cwiczenia tez zmienial co jakis czas

tak wiec pozostaje cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc, dobrze sie odzywiac a rezultaty powinny z biegiem czasu przyjsc same

KOBE: sluchaj rad, ale nie boj sie eksperymentowac - tyle moge Ci jeszcze doradzic. Kazdy organizm jest inny, wiec trudno powiedziec co tak naprawde na Ciebie zadziala (oczywiscie mowie o cwiczeniach). A dojsc do postepu dzieki wlasnym eksperymentom - to jest SATYSFAKCJA!

ROBERT14, Twoja wypowiedz jest interesujaca. W texcie prosisz o soga, a podpis pod wypowiedzia... Hmmm. Kolego, znajdz w slowniku slowo hipokryzja i sie nieco zastanow - sorry, ale bywam szczery.

------------------------------
Moderator działu Fizyka Termojądrowa
"Knowledge without practice is nothing."

No jasne..Zakres powtórzeń to 12-8,nie zchodz do 6 bo to raczej na sile,a Tobie zalezy ma wzroście masy?6 powtórzeń to zakres na pózniej, kiedy już troche pocwiczysz,wtedy sobie zrobisz planik na sile i bedzie spoko.
Pozdro.

MIĘTKI To co najlepsze w kulturystyce jest niewidoczne dla oczu..Respect for all!