Witam, mam takie odniesienie i przemyślenie po wieluu przeczytanych postach i już jakimś tam stażu na siłowni (ponad 2 lata).. Wiem że dieta jest jedną z najważniejszych jak nie najważnejszą obok treningu sprawą dla człowieka chodzacego na siłownie. Wiem też że wiele osób próbuje zastąpić diete bądz uzyskać efekty poprzez suple lub mocniejsze odżywki(wg tych osob dużo lepsze) niż z diętą.. Wiem że to nie w pełni możliwe ale jestem w stanie zrozumieć te osoby. Chodzi głownie o to że większość osob piszacych tu nie jest i nigdy nie będzie prawdziwymy kulturystami albo osobami które całe życie podporzadkowują siłowni... ( a wiele takich osób ocenia tych którzy pytają o diete i rozwiązania innego typu )... Wiadomo że tacy ludzie jak np. Ja nie będe wyliczał co do grama jedzenia było by to strasznie długie i praktycznie moje życie bylo by bardzo podporządkowane temu (przypuśćmy kiedy robie kotleta każdy jest innej wielkości? kiedy nakładam ryż na talerz raz nałoże troche więcej raz mniej? kiedy jem chleb każdy bochenek jest mniejszy lub większy? itd.. ). Dlatego uważam że na takie osoby ktore siłownie traktują poważnie ( ale nie jako pomysł na całe życie) w formie hobby , naprawde sie przykładają i to lubią powinno się bardziej pomóc a nie pisać tylko : OPRACUJ DOKŁADNĄ DIETE... inna sprawa że wiele osób która chodzi aktywnie na siłownie to ludzie w wieku szkolnym 16-19 lat. Zazwyczaj taka osoba sama sobie nie ma czasu gotować i zjada obiady przygotowane przez kogoś. Wtedy też nie zawsze uda sie zjeść tyle ile sie powinno i to co powinno(oczywiście nie ma co popadać w skrajności i przez to nawpychać sie fast foodów albo innych rzeczy, chodzi mi o ogólny zarys sytuacji). Uważam że diete powinno sie mieć ale dla osób takich jak ja Z GRUBSZA wiedzieć ile sie spożywa. Wiadomo że żaden normalny człowiek nie jest w stanie jeść tego samego zestawu przez np 3 miesiące. Poprostu apetyt i smak na to nie pozwala...
Reasumując uważam że dieta jest bardzo ważna i każdy powinien ją mieć, jednak popadanie w nadmierne skrajnośći typu 'oblicz co do grama' albo 'przymjowanie białka tylko w przypadku okreslonych brakow' to tylko w pewnej części racja. Kazdego dnia zje sie inną porcje dlatego uważam że w każdym przypadku ( oprócz osób ktore profesjonalnie zajmują sie kulutrystyką , i takich które wiedza w 100 procentach że przekraczają dzienne zpotrzebowanie ) odżywki typu węgle/białka są potrzebne. Dodam jeszcze że nie pisze to jako jedna osoba, poprostu takiego przemyślenia nie widziałem a widze że wiele osób ma ten sam problem i tak samo myśli, podziela moje zdanie że dokładne wyliczenia są często błędne i złudne... Tyle dzieki za przeczytanie
Zmieniony przez - LemonFlash w dniu 2009-10-23 16:51:50
Reasumując uważam że dieta jest bardzo ważna i każdy powinien ją mieć, jednak popadanie w nadmierne skrajnośći typu 'oblicz co do grama' albo 'przymjowanie białka tylko w przypadku okreslonych brakow' to tylko w pewnej części racja. Kazdego dnia zje sie inną porcje dlatego uważam że w każdym przypadku ( oprócz osób ktore profesjonalnie zajmują sie kulutrystyką , i takich które wiedza w 100 procentach że przekraczają dzienne zpotrzebowanie ) odżywki typu węgle/białka są potrzebne. Dodam jeszcze że nie pisze to jako jedna osoba, poprostu takiego przemyślenia nie widziałem a widze że wiele osób ma ten sam problem i tak samo myśli, podziela moje zdanie że dokładne wyliczenia są często błędne i złudne... Tyle dzieki za przeczytanie
Zmieniony przez - LemonFlash w dniu 2009-10-23 16:51:50