29ego mam bieg na 1000m, musze sie przygotowac do niego jak najlpeiej, zostal mi tydzien... przed wakacjami kilometr przebiegalem z bez wiekszych problemow, troche sie meczylem, ale dawalem rade, a dzis bylo baardzo ciezko..kondycja mi bardzo spadla
nie chce, zebyscie rozpisywali mi trening, bo troche nie mam czasu na to, ale jakies wskazowki moglibyscie udzielic, trener cos mowil, zeby starac sie przez poczatek biegu nie oddychac, jak najwiecej wytrzymac na bezdechu,mowil, ze to ma spore znaczenie...prawda to? ogolnie to lepiej biegac na czco..? chcialbym wiedziec jak najwiecej, moze polecacie jakas technike biegu? %) nie lubie tego typu biegow, z reguly jestem krotkodystansowcem, a tu taki bieg, hrhr
Doradca w dziale ,,Piłka nożna''
Nagrody w Typerze sfd.pl funduje Sklep Kibica http://www.ISS-sport.pl