barki a kaptury - czy tak moge?...

Rzeczywiście barki bardzo trudno zajeździć. Nic dziwnego - uczestniczą w największej ilości ćwiczeń nieizolowanych, wykonywanych na górne partie. Dlatego też są bardzo wytrzymałe (tudzież twardsze od innych mięśni podobnych rozmiarów). 15 serii przy stażu dłuższym niż 3-4 miesiące na pewno nie zaszkodzi.

no tak ale skoro jak piszesz uczestnicza w wiekszosci cwiczen nieizolowanych na górna partie tzn ze i tak juz sa "męczone" nie tylko w dniu robienia barkow, wiec czy wlasnie czy jest sens je wlasnie w dzien robienia barkow az tak katowac? no przeciez wiemy ze jak caly czas "rwiemy" miesnie to nie maja one czasu na odbudowę

pytam bo slyszalem skrajen opinie na ten temat ale przewazaly te w ktorych trenning barków jako stosunkowo male partii miesniowej winien byc skrocony wlasnie do 9-10 seri.

Widzisz, chodzi o to, że barki, jak żadna inna grupa, szybko "przyzwyczajają się" do tego, że "pomagają" innym mięśniom. Stają się przy tym gęstsze i twardsze (sprawdź, porównaj! , a tym samym bardziej odporne na bodźce. Zauważ, że szybciej będziesz miał zakwasy po treningu bicepsu czy tricepsu, niż po barkach. Trening oczywiście jest Twoj indzwidualn kwestią i być może naramienne nie są Twoją domeną, trudno. Myślę jednak, że powinieneś spróbować rozłożyć te 15 serii na więcej ćwiczeń, tak aby nie katować zbyt mocno poszczególnych aktonów.
Pozdro

no wlasnie są moją domeną
dlatego chccialem robic 3 x 3 zeby rosly a nie zeby je przemeczać...

no zobacze jak to rozwiaze.

dzieki, pozdro.