Jeden z użytkowników podsunął nam informację o Jesse Levine, więc postanowiliśmy przybliżyć wam jego historię. Wiele lat temu Amerykanin przeżył tragiczny w skutkach wypadek samochodowy. Stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w drzewo i ​​samochód rozdzielił się na pół. Noga Jesse'ego została dosłownie oderwana od jego ciała i wylądowała na czyimś podwórku. Poza tym, że stracił prawą nogę, doznał także ciężkiego złamania nadgarstka, rozbitego ramienia, pękniętego lewego ścięgna Achillesa, rozbitej miednicy, pęknięć kręgów i uszkodzenia nerwów w lewej ręce.

Jessego uratował nieznajomy, który zacisnął ranę paskiem. To powstrzymało krwawienie, ratując w ten sposób jego życie. Ten niesamowity człowiek wezwał karetkę i odszedł, zanim przybyła policja, nie ujawniając swojej tożsamości. Mimo wysiłków Jessego, by skontaktować się ze swoim bohaterem, nigdy go nie odnalazł. Levine leżał trzy tygodnie na OIOM-ie, a potem dwa miesiące na zwykłym oddziale. Przez cały ten czas nie mógł się ruszać. Rehabilitację rozpoczął po trzech miesiącach, a po pięciu opuścił szpital. Wiele osób na jego miejscu, prawdopodobnie wpadłoby w głęboką depresję, ale nie ten facet. Jesse otrzymał protezę i uczył się chodzić od nowa.

Początkowo wstydził się i nie chodził w krótkich spodenkach. Nie chciał, by ktoś się nad nim litował. Jak zaczęła się jego przygoda z siłownią? Początkowo Jesse po prostu chciał poćwiczyć, aby spędzić czas ze swoim bratem, ale z czasem udało mu się zbudować niesamowitą sylwetkę. Dzięki regularnym treningom, jego organizm szybko się regenerował, a Jesse przyznaje, że kulturystyka uratowała mu życie. Na siłowni poznał też Carolyn Bellomo, zawodniczkę IFBB Figure Pro, z którą wziął ślub w 2015 roku. Otwarcie mówi, że jego sylwetka jest całkowicie naturalna i nie stosuje niedozwolonych środków dopingujących. Jego marzeniem jest zdobyć kartę PRO w IFBB, a także chce udowodnić wszystkim, że wszystko jest możliwe, jeśli tylko bardzo się tego pragnie. Wielki szacunek!

ZOBACZ też: Edgard John-Augustin - bioniczny kulturysta

Komentarze (2)
Lucyna86

chcieć to móc :)

1
RPS1990

Chyba nawet wiem kto wam podsunął informacje nim :)
Swoją drogą Jesse Levine, to wyjątkowo inspirujący i motywujący gość.

0