Obecnymi czasy poziom kortyzolu w organizmie człowieka wzrasta, co zostało powiązane z obniżeniem poziomu testosteronu. Nic w tym dziwnego, gdyż oba hormony zależne są od siebie, a utrzymanie odpowiedniego ratio testosteron-kortyzol powinno być na uwadze każdej osoby dbającej o zdrowie metaboliczne, jak i sylwetkę, czy libido.
Badanie przeprowadzone zostało na Uniwersytecie w Hongkongu, w którym to chińscy badacze wykorzystywali ekstrakty z owoców goji nazywając je kolejno LBP i LBP3 ekstrahując polisacharydy. Wykorzystali je do eksperymentu na szczurach, gdzie podawano około 1mg związku. Ilość ta odpowiada około 15mg dla organizmu człowieka, co w przeliczeniu na ilość owoców daje nam około jedną garść suszu.
Wyniki okazały się dość zaskakujące. Po 3 tygodniowej “suplementacji” ekstraktami z owoców goji szczury chętniej podejmowały zachowania pro-seksualne.
Naukowcy ponownie wykonali eksperyment, gdzie dodatkowo wstrzykiwali szczurom kortyzon. Jak się okazało suplementacja ekstraktami sprawiła, że nie miało to znacznego wpływu na pogorszenie reakcji seksualnych, jak i nie powodowało spadku testosteronu. W grupie kontrolnej nie stosującej ekstraktu testosteron uległ zmniejszeniu.
Wnioski
Wykorzystanie jagód goji może nieść za sobą ciekawe zastosowanie w postaci zabezpieczenia organizmu przed działaniem kortyzolu, co z kolei przekładać się będzie na zabezpieczenie ilości testosteronu w naszym ciele, a to ściśle powiązane jest z płodnością.
Źródło:
PLoS One. 2012; 7 (4): e33374.
Krótki, ale wartościowy artykuł :)
Ciekawy przelicznik: szczur 1mg a człowiek 15mg.
Fakt, nie zwróciłem uwagi na ten przelicznik w artykule.
Biorąc pod uwagę fakt iż przeciętny, dorosły mężczyzna waży 75 kg wygląda na to, że Ci badacze robiący badania naukowe na szczurach mieli w laboratorium 5-cio kilogramowe szczury!