Szacuny
0
Napisanych postów
16
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
1702
a mi ortodontka powiedziała że nie widzi przeszkód abym ćwiczył MMA, ba powiedziała ze jeszcze ze aparat sprawia ze sila uderzenia rozkłada się równomiernie na cała szczękę wiec jak stracę zęba mając aparat to bez niego również bym go stracił, oczywiście należy ćwiczyć w szczęce pozdrawiam :)
Szacuny
1
Napisanych postów
312
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2367
Dlaczego?
Kupujesz 2 szczęki, jedną formujesz z aparatem, a drugą wkładasz do szuflady. Jak już nie będziesz miał aparatu to wyjmujesz szczękę z szuflady i formujesz nową
Moderator działu Bezpieczeństwo w sieci K**
Były doradca %)
Szacuny
60
Napisanych postów
2111
Wiek
49 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
25260
Po prostu delikatniej formujesz, w przypadku silnego ogrzania w wodzie i mocnego przyłożenia do aparatu prawdopodobnie musiał by Ci go ściągnać dentysta. W dodatku są też ochraniacze, które zakłada się na specjalny schnący odpowiednio długo klej tak, że jest czas na poprawne uformowanie. Możesz też poprosić swojego dentystę o pomoc w uformowaniu takiego aparatu, dla niego to będzie żaden problem.
Zmieniony przez - wwwaldek w dniu 2006-12-22 06:10:42
Szacuny
1
Napisanych postów
305
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
6343
UX a poco ma odrazu kupic 2 ochraniacze na zeby jesli to jest aparat stały to nosic go bedzie minimum 2 lata
Mozesz trenowac MMA z aparatem na zebach jakim kolwiek i nie trzeba uważac z formowaniem szczeki bo blachy na zebach sa tak przymocowane ze ci sie nie odkleja przy formowaniu szczeki i inaczej by ci sie odklejały nawet przy myciu zebów lub pod wpłyem ciepła np. przy jedzeniu zupy
i jeszce do jednego kolegi czemu sie bojisz sparowac z kojesiem z klubu ktorym ma parat szczrze moze stac mu sie tyle samo przy takim udezeniu ile by mu sie stało jak by nie miał tego aparatu.... co najwyzej jak by nie miał ochraniacza to mogł by sobie pokaleczyc wargi i tyle
Szacuny
12
Napisanych postów
4405
Wiek
6 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
46052
Z tego co mi wiadomo, to takie aparaty są jednak delikatne, szczególnie te ceramiczne i łatwo jest je uszkodzić, dlatego bym nie przesadzała z tekstami "wal go w dziób, nic mu nie będzie" A uszkodzenie aparatu oznacza nie tylko pokaleczenie buźki, ale też koniecznośc poniesienia sporych kosztów zakupu i założenia nowego. Poza tym zęby za aparatem są najczęsciej rozchwiane (w koncu się przesuwają) i raczej mocne uderzenie im na dobre nie wyjdzie.
Wydaje mi się że na upartego można ćwiczyć, ale jednak ostrożnie, szczególnie na sparingach. Ktoś mi też wspominał, że są jakies specjalne ochraniacze na szczęki dla noszących aparat.
Zmieniony przez - searme w dniu 2006-12-22 13:29:58
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."