generalnie przeżywasz po tym środku własną śmierć.... podobno wstrąsające przeżycie, spotkałem się z opiniami, że zażycie tego to 10 lat psychoterapii w jedną noc, a grzyby czy meskalina przy tym to jak szampan picollo w porównaniu z wódką.
PS
Szaman pije razem z tobą, śpiewa odpowiednie pieśniw odpowiednich momentach co wyprowadza cię z najcięższych stanów, doradza ci jak rozmawiać z duchami, synchronizuje się on rzekomo z tobą i może cię poprowadzić. Tak przedstawiają to szamani. Naukowcy określają, że ludy te wypracowały pewne rodzaje pieśni które mają właściwości terapeutyczne (z psycholgoicznego punktu widzenia) dzięki temu, że dźwięki w nich niejako aktywują z pomocą tych substancji określoną aktywność mózgu. Wiadomo jedno, przez tysiąclecia szamani ci potrafili za pomocą ayahuasca leczyć psychiczne i neiktóre fizyczne dolegliwości. Czy ejst to działanie tylko substancji? CZy obrzedów ? czy oba ze sobą współgrają, jest to raczej nie zbadane.
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski