zakładam dziennik by monitorować postępy i kontrolować michę.
Przypadek jest taki:
studiuję – mam jeden tydzień zap******u i jeden tydzień luzu. W tygodniu zap******u trenuję trochę mniej niż w tygodniu luzu na uczelni. Generalnie plan przedstawia się tak:
Poniedziałek: boks, bjj (lub oba) lub wolne zależnie od tygodnia
Wtorek: siłownia, mma (mma zależy czy nie pójdę na wykład)
środa: bjj raz lub 2 dziennie ewentualnie boks (ale to rzadziej, zamiast jednego bjj)
czwartek: siłownia (raz na 2 tygodnie), bjj
piątek: boks, mma
sobota: boks
niedziela: siłownia lub wolne zależnie od tygodnia
Treningi podane jako pierwsze są treningami porannymi.
Zastrzegam, że gdy będzie czas kolokwiów, sesja czy coś takiego mogę odpuszczać trochę treningów ze względu na polibudę.
Obecnie na siłowni trenuję tak (podaję plan z wynikami siłowymi z tego tygodnia)
A.
power clean 5x5 47,5/55/65/75/85
przysiad 5x5 62,5/77/5/90/102,5/117,5
drążek 5x10 ciężar ciała póki nie jestem w stanie zrobić po 10 w każdej serii
wyciskanie 5x5 47,5/57,5/67,5/77,5/87,5
B.
push press 5x5 42,5/50/60/67,5/75
MC 5X5 75/90/107,5/125/140
pompki na poręczach 5x10 to samo co drążek
wiosłowanie 5x5 50/60/67,5/77,5/85
Wyniki siłowe jak na moją masę nie są dobre, ale cały czas idzie wszystko do przodu.
Suplementuję się kreatyną, beta alaniną, bcaa, zma.
W następnym miesiącu będę zmieniał plan, waham się pomiędzy kilkoma planami, takimi jak Grappler by się pożygał, GVT dla fightera na 3 dni lub innym fbw z finisherami.
Fotek póki co nie będzie bo i nie ma czego oglądać.
Miska najczęściej będzie wyglądać tak:
+jakieś warzywa wiadomo. Myślę,że realnie wychodzi koło 3500, bo jajka większe jem chyba
Micha wygląda tak, a nie inaczej ze względu na ograniczenia finsansowe
Raz w tygodniu możliwe, że wpadnie jakiś cheat w postaci ciastek, napoju lub piwka. Ale będę starał się to ograniczać do minimum.
HL na początek! :
Pozdro
Zmieniony przez - ziumol w dniu 2013-04-06 20:43:58