Zestaw na spalanie

Witam

Mam wielka potrzebe zrzucic brzucha:)
175 cm i 90 kg posiadam aktualnie - ale tluszcz tylko na brzuchu i okolicach. Jako ze nie mam czasu smigac na silownie a posiadam w domu orbitrek nastawiam sie glownie na aeroby 30-40 minut dziennie i pewnie brzuszki.

Chce stosowac jakas diete ale nie mam czasu na wymyslne diety - w gre wchodzi czarne pieczywo, wedlina (indyk), warzywa i owoce , obiadowo jakas rybka.

Z suplementow chcialem zastosowac mega burn xtp lub tse
No i co do tego?
Myslalem o :
witaminki: Omega 3, zincas forte i filomag b6
a dodatkowo bcaa zeby uchronic miesnie

Czy to wystarczy czy powinienem cos dodatkowo lykac?

Pozdrawiam serdecznie

dieta z ujemnym bilansem kalorycznym + aeroby to podstawa, suple to tylko dodatki

lepiej poczytaj dzial odzywianie
owocow sie nie je na redukcji
pozdro

Dlatego napisalem ze w gre wchodza owoce a nie ze bede jadl owoce.
Do tego napisalem ze nie mam za duzo czasu ani mozliwosci na przygotowywanie posilkow - mam zamiar ograniczyc kalorie poprzez zmniejszenie porcji - ale nie moge sobie pozwolic na jedzenie 100g kurczaka o 13 i 150g ryzu o 15 itp.

tluszcz masz wszedzie, tyle ze na brzuchu najwiecej - bo jakos nie wierze ze masz otluszczony bamber i prazki na klacie i barkach oraz idealna seperacje miedzy dwiema glowami bicepsu i trzema tricepsu.

z kategorycznym twierdzeniem ze owocow sie nie je na redukcji tez bym polemizowal - wszystko zalezy przeciez od pory, skladu pozostalych posilkow, przyjetych zalozen, i wielu innych czynnikow.
aczkolwiek zgodze sie ze jesli sie pojawia, powinny stanowic jedynie maly dodatek, a nie podstawowe zrodlo weglowodanow.

osigniecie ujemnego bilansu kalorycznego to podstawa - wiadomo - czyli dieta i/lub aeroby i/lub spalacze - najlepiej wszystko, choc przy duzym bf spalacze jest sens stosowac dopiero po zejsciu do przyzwoitego poziomu.
a bez treningu silowego, niezaleznie od zastosowanych antykatabolikow, miecho i tak poleci bardziej, niz gdyby taki trening byl.

Zle sie wypowiedzialem - tak mam wszedzie ale tego z brzucha chce sie pozbyc najbardziej bo jego widac.

Tez mysle ze kilka owocow mi nie zaszkodzi - nie mowie o diecie owocowej przeciez.