SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zakumplowanie się na siłowni jest możliwe?

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1477

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 189 Wiek 54 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1171
Nieraz można przeczytać w necie przy różnych okazjach, brakuje ci znajomych, chcesz kogoś poznać, idź na siłownię, zapisz się do klubu, itd. Z mojego doświadczenie, to zupełnie nie działa. Uczęszczam do największego klubu w mega dużym mieście, wcześniej mniejsze. Od co najmniej roku próbuję zagadywać do ludzi, o bzdurach, o treningu. I to kompletnie nie działa. Wychodzi na to, że jak ja nie zainicjuję rozmowy, to do mnie podejdzie mało kto, choć żeby piątkę przybić. A już nie ma mowy kompletnie, żeby z tych siłownianych znajomości wyniknęło coś więcej typu wyjście na kawę, piwo, wypad w góry. Nie wiem już, czy to ze mną coś jest nie tak, czy ludzie są po prostu pop******eni. Patrzą w te swoje smarftony albo w sufit, wzrok często kompletnie nieobecny. Ja rozumiem, że można coś sobie słuchać na słuchawkach, ja też często słucham, ale jak ktoś do mnie podchodzi, to natychmiast je ściągam. Czy wy macie w dupie nawiązywanie znajomości w klubie?

Ja powiem tak. Każdy kontakt z drugim człowiekiem, może się kiedyś przydać, choćby podchodząc do takiej znajomości czysto na zasadzie ew. korzyści, warto mieć fajne grono znajomych. Naturalnie czysty egoizm jest h**owy, ale z braku laku. Nie zastawialiście się, że możecie się kiedyś na chodniku wyp******ić i gdy akurat będzie przechodził ów znajomy z klubu, może być jedyną osobą, która poda wam rękę. I w ogóle w życiu może różnie być. Ja na pewno tym, co próbowałem z nimi nawiązać jakieś relacje, oleję ich w razie potrzeby. Wolałeś patrzeć w sufit, niż pogadać, to jak się wyj**iesz, szukaj pomocy w suficie.

Jakie są wasze doświadczenia?

Pozdrawiam.

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
monkey22 Doradca
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 34459 Napisanych postów 24602 Wiek 44 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 281351
Na siłownie idzię się robić robotę a nie gadać i bajerować , ja wchodze na silownie to słuchawki na uszy i klapki na oczy a jak ktoś podchodzi zagadać to mnie krew zalewa. Osobiście bardzie nie lubie osób które nie wiedza po co jest sala treningowa i mylą ją z miejscem spotkań towarzyskich
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
georgu Ivan Groźny Moderator
Ekspert
Szacuny 14740 Napisanych postów 53468 Wiek 34 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 402075
Witaj,
Ze mną nie ma szans żebyś się zakumplował na siłowni. Idę tam w konkretnym celu. Zrobić trening i na tym jestem skupiony. Mam robotę do zrobienia i chodzi o to by zrobić ją jak najlepiej. I pewnie jest tak z większością, którzy na siłowni są by trenować/"robić sport". Jak ktoś przychodzi poćwiczyć dla rekreacji i większego celu, to tu już prędzej znajdziesz atencję.
Tak jak ja np. mam ograniczony czas, więc tym bardziej nie zawracam sobie dupy zdobywaniem znajomości, bo wolę w tym czasie dźwigać ciężary... Może jestem siłownianym troglodytą
1

MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html 

Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11171 Napisanych postów 51813 Wiek 31 lat Na forum 25 lat Przeczytanych tematów 57816
Tak jak pisali koledzy wyżej sala treningowa nie jest dobrym miejscem na pogawędki , ale w szatni zdarzają się jakieś konwersacje. Czasami ktoś zagadnie o formę jak wleci pozowanko .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 189 Wiek 54 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1171
To nie jest tak, że ja zagaduję do kogoś, kto jest w ciągu ćwiczeń. To widać, czy ktoś ma zajęty czas, czy spokojnie możan z nim pogadać. Podobnie jak nie zagadam, gdy ktoś ma założone słuchawki albo włączony smartfon z odliczaniem czasu do kolejnego ćwiczenia. Ja też bym nie chciał, żeby mi ktoś zawracał głowę w takiej sytuacji.

Pozdrawiam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
georgu Ivan Groźny Moderator
Ekspert
Szacuny 14740 Napisanych postów 53468 Wiek 34 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 402075
Też musisz zdawać sobie sprawę, że jednak czasy się trochę zmieniły i ludzie nie utrzymują tyłu znajomości. Po prostu nie mają na to czasu
1

MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html 

Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 981 Napisanych postów 468 Wiek 32 lat Na forum 285 dni Przeczytanych tematów 10210
Andello, odświeżę temat i dodam coś od siebie. Mam podobne podejście jak koledzy wyżej. Uwielbiam wręcz w weekend jechać trochę dalej na siłkę na której jestem incognito i nikt do mnie nie zagaduje a najwyżej przybije 5 i leci dalej. Wtedy mam idealne warunki do treningu. Kiedy robię go na 100%, to czasem między seriami ledwo mam czas żeby uspokoić oddech, nie mówiąc już o jakichkolwiek rozmowach. Pogaduszki u mnie zawsze kończą się tym, że stygnę, rozpraszam się, brakuje mi czasu do zamknięcia na wykonanie wszystkich ćwiczeń i trening jest po prostu nieefektywny. Poznałem na siłce wielu ciekawych ludzi, przeprowadziłem wiele ciekawych rozmów, ale najczęściej cierpiał na tym sam trening. Jeśli akurat masz deload, albo po prostu słabszy dzień, kiedy nic Ci się nie chce, wtedy faktycznie można trochę pobajerować, ale jeśli chcesz zrobić dobry trening na 100%, grono dyskusyjne jest zbędne :).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 197 Wiek 3 lata Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 2639
Siłownia to nie klub dyskusyjny poznawczy idziesz tam żeby wycisnąć siódme poty podczas przesyłania żelastwa Do boju i zapierniczac
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Wiek 157 dni Na forum 156 dni Przeczytanych tematów 13
Myślę, że to możliwe. Oczywiście, to miejsce do ćwiczeń, a nie do czatowania, ale jeśli masz z kimś krótką rozmowę i widzisz, że możecie mieć więcej wspólnego, dlaczego nie spotkać się gdzieś, żeby pogadać?
Miałem takie doświadczenie. Poznałem kilka osób na siłowni. Nie jesteśmy aż tak bliskimi przyjaciółmi, ale możemy się spotkać raz na jakiś czas
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 148 Wiek 30 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 2516
Ja mieszkam w UK 8 lat i przyznam ze większość kumpli i znajomych mam właśnie z siłowni. U nas raczej dość często ktoś podejdzie i zagada jeśli np dźwigasz większe ciężary albo jesteś po prostu doyebany dzik. Ja jak tam ciągnę czy siadam 220-250kg to dużo ludzi się patrzy, a jak coś dźwigam w okolicy 300+ to ludzie normalnie nagrywają czasem ale to jest coś normalnego w uk
Ja osobiście nie lubię Jak ktoś podchodzi i coś tam zagaduje bo ja jak większość przychodzę zrobić robotę i nara + do moich ciężarów muszę być skupiony, a pogawędki mnie rozpraszają ale z kultury osobistej zawsze coś tam odpowiem

Ja osobiście na siłę bym nie szukał znajomości na siłowni i nie przeszkadzał ludziom którzy trenują na poważnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 19 Wiek 19 lat Na forum 99 dni Przeczytanych tematów 383
Ja osobiście nie lubie gadać z ludźmi na siłowni idę tam, aby zrobić trening a nie na luźna pogawędkę, jak widzę większość ludzi ma podobnie. Jak chcesz kogoś poznać to polecam kluby, albo jakieś dyskoteki o ile jesteś ekstrawertykiem i nie masz problemu z nowymi znajomościami. Wydaje mi sie też że jedna z opcji mogą być jakieś wspólne zajęcia w grupie typu fitness, albo jakieś sporty walki.


Zmieniony przez - IceRunner w dniu 2024-11-04 11:10:54
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wylałem odżywkę białkową na dywan

Następny temat

Zwis z ugiętymi ramionami

WHEY premium