a gdzie tu masz okrągłe plecy?
Zresztą prawda jest tylko jedna- konsultacja ze specjalistą.
Bo jeśli siedzi tu więcej jakichś nieprawidłowości to jak z naczyniami połączonymi- internetowe sposoby mogą tylko zaszkodzić. Z wiadomościami od lekarza wróć chłopie to wówczas pomyśleć można o treningu.
Co do samych łopatek i pustości pomiędzy nimi. Żeby zapełnić tę przestrzeń należy pracować nad rozrostem mięśnia czworobocznego- środkowych i dolnych partii. Wiem, że istnieją różne spec ćwiczenia typu szrugsy na ławce skośnej leżąc brzuchem.
Ale, z praktyki, nic nie równa się z martwym ciągiem a jeszcze bardziej z rack pullem.
Faktycznie panie swiety, jeśli ktoś robi mc czy rack pull jak ostatnia niemota, i zupełnie nie zważa na techniczną pozycję ciała, to nie poprawi nic, a nawet bardziej zniszczy.
Ale dobrze wykonany ciąg przy kontrolowanych łopatkach i krzywiźnie pleców jest świetnym narzędziem do poruszenia czworobocznego.
Po niczym nie czuję tak CAŁOŚCI pleców jak po b. ciężkim ciągu. Od prostowników, przez najszersze po czworoboczny. Dlatego jeśli ktoś chce mieć grubość pleców, a nie wykonuje mc czy rack pulla to może o niej praktycznie zapomnieć.
Powtarzając słowa i Pumy i Wodyna- grubość pleców lubi duże ciężary. tylko mc i rack dają taką możliwość dlatego najlepiej rozwijają grubość pleców. Czworoboczny= praca nad grubością pleców. Mieszkałem z trójboistą. Nie robił wioseł, nie podciągał się na drążku. Jego jedynymi
ćw. na plecy były mc i rack pull. I połowa ludzi na forum takich schabów grubych nie ma. Miał idealnie zapełnioną przestrzeń między łopatkami i solidne, duże najszersze. Co więcej jeśli chciał bez trudu podciągał się na drążku kilkanaście razy.
Morał- nie ma solidnych pleców, pełnych, grubych i szerokich bez mc.
Dlatego- konsultacja ze specjalistą i jeśli pozwoli- solidne martwe ciągi zrobią ci solidne plecy. Dodasz jakieś wiosło i drążek i będzie idealnie.