No nie wiem, to chyba zależy od organizmu. Ja na testo czuję się dobrze, po zejściu i odbloku może przez krótki czas jestem zamulony ale nie ma tragedii. Nie odczuwam tego tak strasznie. Jeśli chodzi o samopoczucie to jest spoko, z blokiem nie miałem nigdy problemów, nigdy nie czułem czegoś takiego jak blok w sensie ze nie chciał mi stanąć czy inne rzeczy tego typu...
Jedyny skutek uboczny to moja skłonność do gino, juz na pierwszym bardzo słabym cyklu (w sumie to mocnych cyklonów nie robię) testo e5d 200mg wyskoczyły małe guzki. Zawsze po cyklu i odbloku zmniejszają się aż są prawie nie wyczuwalne, natomiast jak znów przywalę to trochę się powiekszają ale potem znów znikają. Jedyny skutek uboczny. I może trochę podniesione ciśnienie, ale największe w życiu jakie miałem to 150 na 120, zazwyczaj jest to 130/90 gdy jestem on.
Mam też kumpli którzy lecą spore dawki (jeden zaczynał w wieku 16-
17 lat, dziś ma te 22 i wygląda zdrowo, nie narzeka)
Wiadomo, skutki pewnie wyjdą po długim czasie, na starość. Ale skąd pewność że to akurat sterydy a nie wiek robi swoje?
Moim zdaniem koksowanie w optymalnych dawkach i robienie cyklów nie dłuższych niż te 12 tygodni z odpowiednimi przerwami pomiędzy pozwolą zachować fajną sylwetkę przy małych skutkach ubocznych które można jeszcze zmniejszyyć stosując odpowiednie witaminy, osłonki i kontrolując swój stan zdrowia.