Vitor Belfort vs Lyoto Machida 9 listopada ?!

Nie sadze zeby bylo 3:1. Vitor jest na fali wznoszacej, z JJ dal dobra walke i jest teraz numer 1 do walki o pas w MW. Wiec staawiam ze u bookow tez bedzie faworytem.

na bank nie będzie faworytem nie wierzę w to. Z JJ dał dobrą walkę!? - to, że był bliski balachy nie znaczy, że dał dobrą walkę, bo oprócz tego i może paru ciosów nie zrobił kompletnie nic i został zjedzony - walczył o przetrwanie. Bisping może i jest dobry technicznie w stójce i ogólnie kompletny, ale to nigdy nie był materiał na mistrza i nie ma stójki Machidy a zwłaszcza jego defensywy i kontry i zawsze lubiał wyłapać a Rockhold to już kompletnie - sam go przeceniłem - te jego próby obaleń były poniżej krytyki - w stójce z tego co pamiętam dobrze unikał ciosów na początku, ale Bisping mówił, że sparował z Rockholdem i dlatego się nazywa mistrzem Strikeforce w sumie to mu wierzę..
w każdym bądź razie nie mam najmniejszych wątpliwości, że Machida>Bisping/Rockhold.

a pamiętacie walkę Belfort vs. Rumble - odwodniony i wykończony na maxa Rumble sprawił sporo kłopotów Belfortowi na samym początku, ale wgl dziwie się, że wyszedł do walki. Myślę, że Machida spokojnie może zdobywać obalenia pod koniec rund - np jakieś podcięcia - Vitor obroną obaleń nigdy nie świecił.

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-08-13 19:38:21

jeśli Belfort nic nie zdziałał z Jonesem, to Machida też :o

Zaklad o soga ze bedzie faworytem u bukow ?

@xper czy ja powiedziałem, że nic nie zdziałał!? ta bliska próba balachy to już spore zdziałanie chodzi mi o to, że oprócz tego walka była do 1 bramki i nawet z 1 sprawną ręką Jones go zniszczył.. Machida przynajmniej dał wyrównaną a nawet może wygrał 1 rundę z Jonesem w stójce trafił czysto dobrze ze 2 razy.

@mikel że ty twierdzisz, że Vitor będzie faworytem!? ok, zakład

IMO o ile w ogole dojdzie do takiej walki to machida zgarnie UD

Steven0

wy serio stawiacie na Belforta !? już to widzę tzn szanse ma a ciekawe jakim faworytem u buków będzie Machida pewnie coś 3:1

W niezłym matriksie żyjesz.

Owszem, Machida pewnie jest sporo lepszy od Bispinga i Rockholda, ale Belfort ich przecież elegancko zniszczył. Jones to żaden wyznacznik, bo zdemolował i Machidę i Belforta. Ja tam nie jestem w stanie przewidzieć kto zwycięży pojedynek Machidy z Belfortem - obydwaj są nieprzewidywalni i potrafią zarówno zarządzić w octagonie jak i przegrać teoretycznie wygraną walkę. Jedyna różnica, że Belfort ostatnio przeżywa renesans i jest na kosmicznej bombie - a jak wiadomo pewny siebie Belfort to straszny rzeźnik, u niego psychika to bardzo ważny czynnik.

I tak daję 50/50.

no to zobaczymy jak zaklepią walkę kto będzie miał rację - imo wyraźnym faworytem u buków będzie Moczida. W matriksie to imo żyją ci co twierdzą, że Belfort będzie faworytem. Ofc mogę się mylić, ale zobaczymy

W matriksie to żyje ten kto zdecydowanie stawia na jednego albo drugiego. Mam takie samo zdanie jak Enediktal

ty zawsze 50/50 dajesz więc o czym my tu gadamy