UFC on FX 5 – Browne vs. Bigfoot – wyniki

Strasznie podpadł mi Silva tymi młotkami na tył głowy Browniego, miał już walkę wygraną, więc obeszło by się bez nieczystych zagrań. Mam nadzieję, że kiedyś on dostanie takie 3 soczyste strzały w tył głowy...

Zmieniony przez - PanParowka w dniu 2012-10-06 14:02:46

Noooo brawo Stopa! Nie widziałem jeszcze walki ale ucieszyłem się jak nic.

To teraz już nikt nie zaprzeczy, że - Cormier to dzik i ścisła czołówka, a Velasquez to totalny morderca rzeźnik na glebie, a Fedor nie przegrał z ogórkiem

Brawo Silva

Gdyby nie kontuzja kolana Browne'a, kto wie jak by ta walka sie potoczyła.

Niemniej, Big Footowi potrzebne było bardzo to zwycięstwo.
W kolejnej walce za parę miesięcy dałbym mu jakiegoś stójkowicza - np. Carwin, Nelson, Kongo lub Hunt.

Dobre walki były, tylko dwie w zasadzie przynudziły.

Browne za bardzo wyluzowany zaczął, popisywał się, odsłaniał (i zjadał strzały, Bog Foot to nie jest typek, którego można lekceważyć).

Trzeba mu przyznać, że jak na takiego wielkiego byka rusza się fenomenalnie. Niewielu jest dwumetrowców lub prawie dwumetrowców o takiej koordynacji ruchowej: Badr Hari, Hesdy Gerges w K1, bracia Kliczko. Zazwyczaj odnoszą wielkie sukcesy w sportach walki.

Mam szczerą nadzieję, że kontuzja mu nie schrzani kariery. Nic tak nie męczy jak rozwalone kolana.

Zaczyna się, a kogo to w sumie obchodzi czy sobie uszkodził kolano czy nie? Jego wina, jak skakał jak sarenka i lekceważył BF to jego problem. Trzeba było normalnie wyprowadzać ciosy, a nie bawić się w Cruza jak się nie umie Zasłużone zwycięstwo

Swoją drogą, Big Foot nie bił go w tył głowy.

Tego tyłu głowy to nawet na Sherdogu jeszcze nie wymyślili.

Jedyny faul to był zimny łokieć Browne, poza klatką.

Swoją drogą Bigfoot potężnie przycepił, o mało ne podniosła Travisa z podłogi.

Szkoda mi Neera, myślałem, że będzie dobra walka, a tu dał się parkourem załatwić.

Castillo vs Johnson i Simpson vs Pierce niepokojąco podobne.

Simpson i Castillo dominacja w pierwszej rundzie, a w drugiej wyłapują jakiś krótki strzał z dziwnego kąta i spanko.

big foot ma parę w łapie