No BigFoot ładnie pojechał, ale w sumie mnie to nie dziwi, Hapa tak naprawdę należy do 2 ligi HW, jedyny jego sukces to pokonanie Struve'a, a poza tym obijał ludzi z wylotówki z UFC, McSweeney w UFC 1-3, Z Kongo remis tylko dzięki odjęciu punkta, potem ta szczęśliwa wygrana ze Struvem, Broughton w UFC 1-2, Griggs 0-1. Walka ze Stopą była dla niego szansą na przebicie się do 1 ligi, no ale to nie dla niego. Do tego zapajacował na początku, i ten zimny łokieć na klatce
Zmieniony przez - Rabittt w dniu 2012-10-06 21:16:18