UFC on FOX 24: Johnson vs. Reis

siema podeslijcie strema na priv bo nie mam kanału extreme thx

Jacare podpisal umowe na 8 walk i dostal wp******

hehe. A DJ, ahhhh... true champion. Powinien wejść na najmocniejszą rozpiske roku i zwiększyć swoje notowania Jest najkepszy

Aligator się odbuduje i jeszcze nie jednego złapie w swoje parterowe szczęki.

Tylko TSa już się chyba nigdy nie doczeka. W Bellatorze pewnie dostałby dobre pieniądze i ile mniejsze szanse, że dostawałby tak po głowie :)

Muszę obczaić Demetriousa, bo ostra dominacja była, ale najbardziej Whittakera bo podobno gwałt był.

Lekki był Ciekawa teraz przyszłośc Demetriousa. Szkoda, że nie jest wyższy to mógłby na spokojnie pójść kat. wyżej i nie byłoby tak dużej przewagi zasięgu

DuQuesnoy dobry prospekt, ale może bardziej na zasadzie Sage'a i dostanie niedługo łomot zobaczymy.

Magomedov i Volkov bez rewelacji, ich przeciwnicy mało co zrobili.

Słuszna wygrana Moicano mimo, że walczył w ch** defensywnie, Stephensa ofensywe skasował i sam zrobił więcej. Dobry ten Moicano, Stephens to nie byle kto.

Wiedziałem, że Whittaker ma szanse, ale to był perfekt występ, nie dał się zapaśniczo, piękna precyzja w stójce, w 2 rundzie ciosy jak w masło po tym prawym krzyżowym co na deski posłał Jacare. Jacare i tak na początku nieźle sobie radził,ale potem osłabł a w stójce missmatch patrząc na technikę, naprawdę Whittaker to obecnie 1 z najlepszych uderzaczy w UFC. Kolejne head kicki Whittakera lecą teraz ofiarą ich Jacare, przedtem Brunson. Nie wiem co teraz z Jacare, cwaniak podpisał kontrakt przed walką z Whittakerem, może czuł wp******, nie no śmieje, ale występ Whittakera idealny.
Co do Whittakera to inna walka niż z Romero/z Rockholdem nie wchodzi w grę. Jak Spider weźmie walkę z Whittakerem na UFC 212 to szacun, ale raczej tak nie będzie, od dawna pisałem, że Whittaker w stójce Bispinga by poskładał, szybki jest w ch** po przejściu do 185!

ale Karate Hottie dostała wp****** :o zaj**isty występ Rose, liczę, że Aśka zajmie się i Andrade i Rose jeszcze w tym roku. Rose jest dobra w stójce i dobra w parterze, ale raczej jej zapasy nie wystarczą na Aśke a w stójce Aśka lepsza, ale też ciekawa walka jednak Andrade raczej trudniejsza.

Wiedziałem, że ME to missmatch, Johnson się z nim bawił, w stójce pierwsze też j**any szybki i precyzyjny a potem go cwany w parterze porozbijał tak, że ten mu już dał tą balachę, ale technicznie zapiął to bezbłędnie jak z Horiguchim tu chyba na 12 czy 11 sek przed końcem rundy.
Jak dla mnie dla 1 challenge (no chyba, że Pettis pokona Cejuda) w tej wadze to Benavidez (jak ten wygra z Nguyenem a powinien). Można mu dać pretendentów do pożarcia jak np. Formiga (ten w sumie pewnie więcej zrobiłby niż Reis) czy Ray Borg, ale i tak wiemy, że Demencjusz jest lepszy. Niech mu Dana zapłaci, ale nawet 2 obrony może zrobić - taki rekord 12 i wtedy superfight z mistrzem 135, w razie czego zawsze może wrócić a jak wygra to wiadomo nikt już jego osiągnięć nie pobije chyba

Oglądnąłem i rzeczywiście ładnie Demetrious, jakby chciał to mógłby zależeć Reisa, ale wolał zabawy w stójce i go na luzie zrobił, a potem na glebie dobił i poddał. No jedynie Benavidez jest teraz zagrożeniem i Benavidez imo przeyebie, zwłaszcza po tym, że tak sobie zaprezentował się w walce z Cejudo, wygrana na styk. Horiguchi był potencjalnym zagrożeniem (rozwija się naprawdę szybko jest młody i pokazał się ostatnio z bardzo dobrej strony w walce z Bagautinovem), ale poszedł do Rizin.

Whittaker szybki jest, dobre TDD, zapaśnicy będą z nim mieli trudną przeprawę, ale z Mousasim miałby wyrównaną walkę. Obydwaj mają zayebistą stójkę (Mousasi gorsze TDD co pokazał w walce z Jacare, Weidman też go zdołał obalać). Mousasi - Whittaker o TS plissssss.

Co do walki Whittaker - Rockhold, stawiam na Whittaker, Rockhold nie da rady zapasami i jego szczęka jest zbyt podejrzana i w defensywie jest taki sobie, słaba praca na nogach, balans tułowia, garda i refleks (pokazał to w dość krótkiej walce z Machidą, no i z Bispingiem hehe) a high kicki Whittakera zbyt celne. Z Romero w 3-rundówce byłoby wyrównanie, ale 5 rund to stawiałbym na Whittakera.

Jak Whittaker dostanie Rockholda to będzie dobry match up dla niego.

Rockholdowi chyba lepiej pasowałby Mousasi niż Whittaker. Jest szansa, że Mousasiego Rockhold obali + zayebista kondycja Rockholda to recepta na sukces, ale imo Mousasi wciąż w stójce byłby groźny + słaba szczęka Rockholda też jest na jego korzyść.

Co do Rose ładnie poskładała Michelle. Rose lepsza była na dystans od Karoliny, ale w klinczu lipa i kondycja średnia - odstaje od JJ (pokazała to w walce z Karoliną, ale tam było sporo kolan na korpus, które miały wpływ na kondycję w trzeciej rundzie). Jak dojdzie do walki z JJ to JJ na luzie i jestem dość spokojny, bo Rose nie ma KO ciosu w przeciwieństwie do Andrade, która jest typowym brawlerem - technika średnia, brutalna moc i możliwość nokautowania, wolno uderza, ale mocniej, sporo haków i sierpowych, groźna w półdystansie. JJ musi zayebiście pracować na nogach, aby ją Andrade nie dopadła pod siatką jak choćby robiła to z Penne. No i pod żadnym pozorem nie wdawać się w bójkę, cały czas trzymać dystans.



Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2017-04-16 13:25:50

Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2017-04-16 13:35:48

Masakra co Whittaker zrobił z Jacare. A poza tym to Mouse wymiótł jak zwykle + niezłe łokcie w wale Duquesnoy vs Williams