jest kozakiem,ale oglada sie to ciezko. :)
...
Napisał(a)
chyba odkryl,ze moze "wymeczyc" decyzje w kazdej kolejnej walce,to po co ma ryzykowac z jakimis wymianami...niby to sluszne,ale wielu fanow bedzie narzekac,bo wczorajsza "bitwa" byla bardziej slaba walka bokserska,niz pojedynkiem mma...
jest kozakiem,ale oglada sie to ciezko. :)
jest kozakiem,ale oglada sie to ciezko. :)
...
Napisał(a)
Jest jeden zawodnik, który ma jeszcze mniej tej zadziorności, agresji i chęci zniszczenia przeciwnika - Phil Davis.
Tak sobie myślę, że zarówno GSP jak i Davis to po prostu zbyt łagodni i sympatyczni na codzień goście i w octagonie nie mają takiego podejścia jak twarde wychowane na ulicy zakapiory pokroju Thiago Silvy, Alvesa, Palharesa czy Aldo.
Co Brazylia to Brazylia. Twardy kraj dla twardych skurvieli. ktoś kto w dzieciństwie zbierał regularnie baty albo harował z raną zalepioną taśmą klejącą miałby wy***ane na oko i tylko by sobie agresora nakręcił.
Swoją drogą połączenie agresora Thiago Silvy z umiejętnościami GSP byłoby przerażające, hehe.
GSP miał prawo się zdekoncentrować i wypłoszyć z powodu tego oka. Prawda jest taka, że nawet max spięty nie dał sobie zrobić krzywdy w 4 i 5 rundzie i dominował w stójce.
Gdyby Nick Diaz walczył zamiast tarcz, na bank by poczuł krew i nie odpuścił. Szybko by zajarzył, co jest źrodłem słabości i walił prostymi ostro.
Diaz jest groźnym przeciwnikiem dla GSP nie ze względu na skilla czy atletyczne predyspozycje, ale ze względu na styl i podejście do walki.
Tak sobie myślę, że zarówno GSP jak i Davis to po prostu zbyt łagodni i sympatyczni na codzień goście i w octagonie nie mają takiego podejścia jak twarde wychowane na ulicy zakapiory pokroju Thiago Silvy, Alvesa, Palharesa czy Aldo.
Co Brazylia to Brazylia. Twardy kraj dla twardych skurvieli. ktoś kto w dzieciństwie zbierał regularnie baty albo harował z raną zalepioną taśmą klejącą miałby wy***ane na oko i tylko by sobie agresora nakręcił.
Swoją drogą połączenie agresora Thiago Silvy z umiejętnościami GSP byłoby przerażające, hehe.
GSP miał prawo się zdekoncentrować i wypłoszyć z powodu tego oka. Prawda jest taka, że nawet max spięty nie dał sobie zrobić krzywdy w 4 i 5 rundzie i dominował w stójce.
Gdyby Nick Diaz walczył zamiast tarcz, na bank by poczuł krew i nie odpuścił. Szybko by zajarzył, co jest źrodłem słabości i walił prostymi ostro.
Diaz jest groźnym przeciwnikiem dla GSP nie ze względu na skilla czy atletyczne predyspozycje, ale ze względu na styl i podejście do walki.
"It's faster than f***ing shit" (c) Bruce Buffer
...
Napisał(a)
Kolego który chciał obejrzeć walkę GSP-Shields a jakbyś poszukał to byś zobaczył że i drugi part jest obok. Zobaczyłem jeszcze że powstała stronka mma-core.pl i też są walki.
Co do GSP to to jest taktyk, on nie ryzykuje jakimiś szalonym atakami. Jego panika była zaskakująca, nie widziałem go nigdy w takim stanie. Shields najbardziej mnie zawiódł swoim gameplanem? jeśli można to tak nazwać. Nie wiem na co on liczył. W stójce przegrywał a do parteru jakoś go mało ciągnęło po tym jak parę razy nie udało mu się obalić GSP
Co do GSP to to jest taktyk, on nie ryzykuje jakimiś szalonym atakami. Jego panika była zaskakująca, nie widziałem go nigdy w takim stanie. Shields najbardziej mnie zawiódł swoim gameplanem? jeśli można to tak nazwać. Nie wiem na co on liczył. W stójce przegrywał a do parteru jakoś go mało ciągnęło po tym jak parę razy nie udało mu się obalić GSP
"Odwaga to przeciwstawianie się bojaźni, przezwyciężanie strachu, a nie brak lęku"
M.Twain
...
Napisał(a)
Taktykę to GSP układa team z G. Jackson'em na czele, cel w postaci wygrywania każdej walki osiągają doskonale, trzeba im przyznać. Chyba przed 3 rundą Greg mówił do George;a "Knock him out", tylko że Shields ma szczękę nie ze szkła i nieco większy zasięgi niż GSP. Już nawet na Sherdog'u są pomysły na walkę z Nick'iem Diaz'em - pomysł dobrym, choć nie liczyłbym żeby Diaz go pokonał, lecz istnieje wiele większe prawdopodobieństwo, że walka zakończy się przed czasem. Na dzień dzisiejszy NIKT nie jest w stanie wygrać z Kanadyjczykiem przez decyzję.
Nie ma "nie mogę", jest tylko "nie chce mi się".
...
Napisał(a)
enediktal ma sporo racji, bo prostu GSP jest zbyt przyjaznym facetem, żeby nagle chcieć kogoś zabić w ringu.
Z tą paniką przesadzacie, to było zaniepokojenie . Z tego co ja widziałem, po prostu powiedział narożnikowi że nie widzi na jedno oko. Może myślał, że mu coś podpowiedzą, pomogą, albo dadzą wskazówki jak ma teraz walczyć. Diaz dostałby od niego baty totalne, co nie zmienia faktu że walka mogłaby być bardzo ciekawa.
Z tą paniką przesadzacie, to było zaniepokojenie . Z tego co ja widziałem, po prostu powiedział narożnikowi że nie widzi na jedno oko. Może myślał, że mu coś podpowiedzą, pomogą, albo dadzą wskazówki jak ma teraz walczyć. Diaz dostałby od niego baty totalne, co nie zmienia faktu że walka mogłaby być bardzo ciekawa.
...
Napisał(a)
A tam przyjazne facety i zakapiory, zbędne teorie.
Po prostu walczy teraz na najwyższym poziomie, z wypicowanym gejmplanem, safety first.
Ciężko mu się dziwić, bo ma mało do zyskania, a do stracenia wszystko, ale fakt jest fakt.
Inna sprawa, że słabo mu to wyszło, trochę śmiesznie, że tak załatwił GSP nie Alves czy inny BJ, ale stójka specjalnej troski Jake'a.
Po prostu walczy teraz na najwyższym poziomie, z wypicowanym gejmplanem, safety first.
Ciężko mu się dziwić, bo ma mało do zyskania, a do stracenia wszystko, ale fakt jest fakt.
Inna sprawa, że słabo mu to wyszło, trochę śmiesznie, że tak załatwił GSP nie Alves czy inny BJ, ale stójka specjalnej troski Jake'a.
"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"
...
Napisał(a)
Swoją drogą połączenie agresora Thiago Silvy z umiejętnościami GSP byłoby przerażające
Thiago też się uczy, ostatnią walkę, z Verą rozgrywał jakby trenował u Jacksona. Agresywne gesty, napinka przed walką, a już od pierwszej rundy klincz i przyciskanie do siatki.
BTW zmienili wynik tej walki na NC. Nie słyszałem o tym.
GSP nudny ale skuteczny, gameplan widocznie nie przewidywał zabawy w parterze, bo Żorż bez problemu obalał Jake'a ale dalej nic z tym nie robił. Sytuacja z okiem nie wyglądała groźnie, ale tak to już jest, że to co wygląda na rzeź, okazuje się by niegroźnym rozcięciem, a niepozorne kontuzje kończą sie operacją.
Gala super, ale 125 chyba bardziej mi się podobało.
Matyushenko może dostanie wreszcie jakiegoś znanego przeciwnika.
Machida... ciekawe czy Dana dalej chce go zwolnic ?
Aldo - dlaczeko nie wstawał w ostatniej rundzie ? To się mogło źle skończyc.
Jakieś zmiany w sędziowaniu dostrzegłem. Szybciej podnosili, nawet jak gośc z góry udawał, że coś robi, no i punktacja jakby szersza. Swoją drogą aby punktowac GSP - Shields 48-47 trzeba byc ślepym ;)
Thiago też się uczy, ostatnią walkę, z Verą rozgrywał jakby trenował u Jacksona. Agresywne gesty, napinka przed walką, a już od pierwszej rundy klincz i przyciskanie do siatki.
BTW zmienili wynik tej walki na NC. Nie słyszałem o tym.
GSP nudny ale skuteczny, gameplan widocznie nie przewidywał zabawy w parterze, bo Żorż bez problemu obalał Jake'a ale dalej nic z tym nie robił. Sytuacja z okiem nie wyglądała groźnie, ale tak to już jest, że to co wygląda na rzeź, okazuje się by niegroźnym rozcięciem, a niepozorne kontuzje kończą sie operacją.
Gala super, ale 125 chyba bardziej mi się podobało.
Matyushenko może dostanie wreszcie jakiegoś znanego przeciwnika.
Machida... ciekawe czy Dana dalej chce go zwolnic ?
Aldo - dlaczeko nie wstawał w ostatniej rundzie ? To się mogło źle skończyc.
Jakieś zmiany w sędziowaniu dostrzegłem. Szybciej podnosili, nawet jak gośc z góry udawał, że coś robi, no i punktacja jakby szersza. Swoją drogą aby punktowac GSP - Shields 48-47 trzeba byc ślepym ;)
...
Napisał(a)
Na GSP potrzeba silnego stójkowicza z KO power, i zayebistą obroną przed obaleniami....
Tak, tak - Aldo no ale by musiał sie ostro skoksić wiec odpada
Wiem że hejtujecie Diaza tutaj - ja uważam że Diaz ma spore szanse z GSP, właśnie w stójce. I tak jak pisałem czekam na ich walke! Nick by na pewno sie nie czaił. Niech tylko codziennie Shields z Sonnenem go na zmiane gwałcą, bo mimo że jest mistrzem walki z plegarów, to wątpie, żeby był w stanie GSP coś wyciągnąć. A jak sie da obalać - no cóż, kolejna unanimous decision
Tak, tak - Aldo no ale by musiał sie ostro skoksić wiec odpada
Wiem że hejtujecie Diaza tutaj - ja uważam że Diaz ma spore szanse z GSP, właśnie w stójce. I tak jak pisałem czekam na ich walke! Nick by na pewno sie nie czaił. Niech tylko codziennie Shields z Sonnenem go na zmiane gwałcą, bo mimo że jest mistrzem walki z plegarów, to wątpie, żeby był w stanie GSP coś wyciągnąć. A jak sie da obalać - no cóż, kolejna unanimous decision
...
Napisał(a)
Poprzedni temat
UFC 129 LIVE!
Następny temat
Wyniki konkursu Sceny MMA i K-1
Polecane artykuły