UFC 117 - wyniki

"Eraserhead wymieniając czołówke w MW nie zapominaj o Palharesie"

Racja, ale zapomnialem o nim, bo nie lubie sqrviela. :)
Jeszcze Shields, ale ze swoja stojka to chyba dlugo by nie powalczy z Silva.

Shields nie ta waga, walczy w WW jak na razie (na 121 debiut vs Kampmann)


Mnie Palhares tez ostro wkurvił po tym co zrobił Tomkowi ale mimo to, jako potencjalnemu zwycięzcy z Silvą, mu kibicuje. Z resztą Drwala przepraszał potem. Poza tym taki mały, napakowany kafarek, który łamie ludziom szkity licze że wygra z Marquardtem.

Ja tam mu nie kibicuje, bo jest jednowymiarowy. Tacy zawodnicy nie mają szans w UFC i są nudni jak im nie wyjdzie ich taktyka. Jedyne co mi się w nim podoba to slamy :) Koleś rzuca przeciwnikami na lewo i prawo.

Mówicie że Sonnen nie rozciął Silvy itd. ale zauważcie, że mało kto potrafi leżeć na kimś 23 minuty i zadawać ciągłe ciosy. Sonnenowi nie chodziło o znokautowanie Silvy, tylko o jego obicie i wyciągnięcie decyzji. Ciągłe zadawanie ciosów przedłużało walkę w parterze, sędzia nie mógł przerwać i puścić od stójki bo przecież Chael był aktywny

A jeszcze mniej jest takich co potrafią to wytrzymać.

Ta "aktywność" to też jakaś bajka. Pamiętam jak Guida (nie lubię gościa, ale trzeba mu to oddać) napierdzielał jakiegoś zioma z gardy przez cały czas, a sędzia ich zaprosił do stójki bo Guida nie starał się poprawić swojej pozycji. Niekiedy jest ok, jak ktoś wali cepy z gardy i jest aktywny, a niekiedy to nie wystarcza i trzeba starać się ją ominąć. Z tego co pamiętam to Chael nie starał się tego zrobić. WTF then?

A jeszcze mniej jest takich co potrafią to wytrzymać

Akurat Sonnena to każdy w UFC wytrzymał.

I ogólnie jakby nie patrzeć większość przeciwników.

IMHO powinien popracować nad mocniejszymi, celniejszymi, i w ogóle bardziej "zabójczymi" ciosami lub/i poddaniami z góry.

Pomijając czy komuś się podoba wyciąganie decyzji czy nie, zaleta jest oczywista - jeśli uda Ci się skończyć, to nie zaistnieje ryzyko że ktoś zrujnuje twój wysiłek poddaniem w ostatniej.

Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2010-08-09 21:14:46

Po 1. To nie rozumie całej waszej gadki, że Sonnen nie ma silnych ciosów jak nie raz trafił Andersona tak, że był bliski zakończenia całej sprawy.
Po 2. Cała walka dla mnie była niesamowita i w ostatniej rundzie już byłem całkowicie zrezygnowany bo myślałem, że Silva straci swój pas!
Sonnen totalnie go zdominował w każdej rundzie i "The Spider" (było to widać) próbował zakończyć walkę przez nokaut na początku każdej nowej rundy.
Po 3. Jeżeli ktoś tu był na jakimś dopingu to Sonnen bo tak dobrych predyspozycji to on nie pokazał w żadnej innej walce ( o czym chyba mówił podczas walki komentator)
Po 4. Wszyscy przed walką śmiali się z Sonnena i nie dawali mu zbyt dużych szans a teraz nagle powstają fankluby - żal mi was ludzie!
Po 5. Chael napier***** "Pająka" jak głupi przez 5 rund i chociaż zadał najwięcej ciosów w histori to i tak nie potrafił go pokonać.
Po 6. Jak ktoś piszę, że Silva nie jest numerem 1 w swojej kategori wagowej to znaczy, że albo nie zna się na MMA albo jest niedorozwinięty umysłowo.
Po 7. Co do walki Silva vs. Belfort to nie sądzę żeby ten drugi wygrał bo chociaż jest szybkim strikerem to nie ma tej zwinności w klatce co Anderson i raczej walka by się skończyła szybko na korzyść tego pierwszego.
W zasadzie to czas pokaże bo do walki podobno ma dojść.

sonnen odebrał silvie image geniusza niemożliwego do pokonania kibicowałem mu ale niestety widać było że w 5 rundzie uszło z niego powietrze za to silva do końca był czujny i co by nie powiedzieć wygrał zasłużenie, w nie najlepszym stylu ale zasłużenie (w końcu liczy się końcowy wynik), największy szok tej walki to moment w którym sonnen usadził silve prostym w stójce nie ukrywam że liczę na belforta w następnej walce
JDS da radę, koleś ma tak szybkie i techniczne łapska że każdemu sprawi ogromne problemy!

ps. pietrrokov, ja pisałem już przed walką że jestem za sonnenem i nelsonem a co do jego dyspozycji w innych walkach to też była niezła szczególni z okamim i marquardtem, zobacz jak się męczył munoz żeby obalić okamiego a sonnen jechał z nim równo także zapasy ma naprawdę dobre, z tym że zawodnicy z zarąbistym bjj są jego piętą achillesową.

Niektórzy między rundami klepią się po głowie, inni piją, a inni...