Na przełomie kilku lat chodzilem z przerwami na siłownię z przerwami korzystając z porad i planów treningowych przeróżnych pseudotrenerów. W związku z tym, że nie mam możliwośći regularnego uczęszczania na siłownię i dosyć mam wykładów o wyższości maszyn nad wolnymi ciężarami i koniecznością zażywania białka bo po co ryzykować lepiej brać, zainwestowałem w prywatną, gdzie od kilku miesięcy ćwiczę klasycznie 3 razy w tygodniu. Ogólnie ćwiczenia to wyciskanie leżąc, przysiady, martwy ciąg, rack pull, wyciskanie żołnierskie OHP to główne ćwiczenia i pomocnicze podciągania (nachwyt podchwyt) dipy na poręczach, wznosy ramion, ćwiczenia na rotatory barków. Ćwicząc tylko i wyłącznie przy pomocy sztangi mam niezłe wyniki, podnoszę co raz większe ciężary i odnotowuje również zmianyu wizualne na plus. Czy można ćwiczyć w ten sposób przez dłuższy okres nie zmieniając planu i ćwiczeń jedynie zwiększając cieżar, powtórzenia lub serie?.
Pozdrawiam.