Od 4. września córki rozpoczynają naukę w amerykańskiej szkole, do której maja niecałe 100 metrów. Wynajmując mieszkanie zwracaliśmy bowiem uwagę na to aby z miejsca zamieszkania wszędzie było blisko. Oznacza to, że na początku córki do szkoły będą odprowadzane przez żonę, a później po ich adaptacji wystarczy odprowadzenie ich wzrokiem. Żona też poczyniła pierwsze kroki związane z dalszą własną edukacją i rozpoczęła starania związane z nostryfikacją dyplomu, który obroniła w czerwcu na Uniwersytecie Jagielońskim w Krakowie. Ja też rozpocząłem już prywatne lekcje języka angielskiego.
W pierwszych dniach aklimatyzacji znalazłem również czas na treningi trenerem Mike Skowrońskim w jego Gymie. Ostatnio trenuję już dwa razy dziennie i muszę przyznać, że czuję się świetnie. Powtórna adaptacja do czasu amerykańskiego przychodzi nam wszystkim znacznie łatwiej. Skontrolowałem wagę na początku okresu treningowego i nie ma niepokoju. Ważę 93 kg, co jest wagą bardzo dobrą przy wejściu w trudy reżimu treningowego. Wstępnie zakładam, że przeboksuję do walki z Cunninghamem nie więcej, jak 70 rund treningowych. To pozwoli mi na zachowanie utrwalonych już cech motorycznych, ale i zapewni zachowanie niezbędnej świeżości. Przylot do USA na początku września trenera Andrzeja Gmitruka pozwoli na rozszerzenie treningów o elementy taktyki specjalnie opracowanej na walkę z Cunninghamem.
A teraz garść informacji co do poczynionych ustaleń organizacyjnych w czasie spotkania Ziggy Rozalski z Donem Kingiem. Osiągnęli zaskakująco szybko zadawalające nas porozumienie w sprawie wspólnej organizacji walki. Uniknięto tym samym przetargu polegającego na tym kto da więcej - ten organizuje walkę. Co prawda otrzymaliśmy pisemną informację z federacji IBF, w której postawiono nam termin 22. września 2008 r. , jako termin na osiągnięcie porozumienia pomiędzy promotorami. Gdyby nie doszło do porozumienia, federacja dawała 14 dni na złożenie ofert przetargowych z kwotą zadeklarowaną przez promotorów. Cieszę się z tego rozwiązania, bo wystarczyło jedno spotkanie Ziggy Rozalskiego w rezydencji Dona Kinga w MIAMI na Florydzie i wszystko jest ustalone. Jak to w USA - o terminie i miejscu walki zadecyduje teraz stacja telewizyjna, która pokaże walkę.
polskiboks.pl
SFD Fight Club & Uderzane
WISŁA KRAKÓW