Witam, mam taka sprawe. Po ciazy 4 lata temu u zony dosc mocno spadlo libido. Niby badania hormonalne sa ok, jedyne co jest dziwnie nisko to testosteron. Tzn norma jest od 1.07 - 5.5, a ona w obu badaniach ma w granicy 1,2-1,3. Czy to moze byc powodem, czytam w internecie ze tak. Reszta badan wszystkie ok, mniejwiecej w polowie normy ( u kobiet badania roznie wychodza w zaleznosci od dnia cyklu, ale dlugo analizowalem i jest wszystko ok, tarczyca i duzo innych badan tez ok). Ona jest zdecydowana na ten testosteron , ja tez nie widze w sumie przeciwskazan zeby sprobowac podniesc poziom do gornej granicy normy, chociaz na probe na miesiac.
Jakie dawki zastosowac ?
Czytalem ze kobieta wydziela 10 razy mniej tescia niz facet. Wiec zakladajac ze u faceta gorna granica normy to 11 mg na dzien to u kobiety mniejwiecej 1mg na dzien , czyli 7 mg tygodniowo.
Musialbym odmierzyc 7 mg cypio...
.
Co wogole o tym calym pomysle sadzicie?
Dodam jeszcze tylko ze zona miala kontakt z saa, regularnie cwiczy od 2-3 lat z dobrymi wynikami. Brala turanabol, oxe , GW, ostaryne i obecnie od niedawna leci HGH 1,5 jednostki dziennie.
Zmieniony przez - Waldi070707 w dniu 2023-06-06 15:13:20