Testosteron: 269 ng/dl
Prolaktyna : 6.67 ng/dl
Kortyzol: 15.39 ųg/dl
Estradiol: 19.7 pg/ml
Byłem już z tym u dwóch urologów, jeden wsadził mi palec w tyłek i powiedział ,że jest wszystko ok a druga Pani doktor śmiejąc mi się w twarz zaproponowała viagre.... normalnie jestem załamany... jego idę jeszcze do jednego ale jak ten będzie takim samym d****em to chyba się zdecyduje na zrobienie samemu jakiegoś lekkiego cyklu z teścia bo ja już tak dłużej nie mogę żyć. Możecie mi doradzić ewentualnie jak się do tego zabrać żeby nie zrobić sobie większej krzywdy i żeby uformować tylko poziom hormonów? Nie zależy mi zupełnie na efektach w treningu, tylko na tym żeby zacząć normalnie żyć.
Będę bardzo wdzięczny za pomoc.