...
Napisał(a)
Witam. Mam pytanie czy kojarzycie takie ćwiczenie. W sumie wydaje mi sie ze gdzies go widzialem ale dziś szukalem o nim informacji i nie moge znalezc. konkretnie chodzi mi o cwiczenie ktore mozna wykonywac na maszynie smitha . kladziemy cos miekkiego pod kolana klekamy dokladnie pod gryfem kladziemy go na barkach i wykonujemy uginanie bioder ze sklonem, a nastepnie prostujemy biodra i plecy. Czy kojarzy ktos to cwiczenie i ma na jego temat jakies informacje ?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Wydaje mi się, że chodzi ci o skłony "dzień dobry" ale pierwsze słysze żeby ktoś robił je na klęcząco
...
Napisał(a)
Zdecydowanie przypomina to dzień dobry. W zasadzie kombinowałem żeby zrobić ćwiczenie na 2głowe, prostownik i pośladki z wiekszym ciezarem jednak bez napinania Achillesa (co ma miejsce przy martwym cigu i m.c na prostych nogach, a takze przy wspomnianym dziendobry) gdyz mam z nim problem i chce go odciazyc jednak nie rezygnujac z wiekszosci cwiczen. I tak wpadlem na taki pomysl zeby zrobic to na kleczaco i bylem zdziwiony jak dobrze to szlo. W martwym ciagu jestem w stanie podniesc 1 raz ok 160 kg a tutaj w 3 serii spokojnie poszlo 110 przy uzyciu smitha kleczac. Jedyne moje obawy dotycza kolan jednak podlozylem pod nie gruba warstwe mat i totalnie nie bylo dyskomfortu. Ma ktoś jakies przemyślenia na temat tego ćwiczenia?
...
Napisał(a)
o czymś takim piszesz??
Jeśli tak to jest kilka wersji tego ćwiczenia - w zależności gdzie ułożysz gryf i gdzie w stosunku do niego klękniesz. Można to robić też i z wolnym ciężarem ale trzeba przypiąć pas do wyciągu dolnego aby była przeciwwaga. Tylko to jest specjalistyczne ćwiczenie i nie wiem czy amatorowi potrzebne. Niemniej jednak po pierwszych próbach tego ćwiczenia odkrywa się istnienie rzadko używanych mięśni w obrębie bioder. Nie koniecznie też jest to kierunkowe ćwiczenie na prostowniki - one tu tylko stabilizują. Tu ognia dają pośladki.
Mało tego są ćwiczenia dla zupełnych freaków polegające na przejściu dynamicznym z takiego klęku ze sztangą na karku do głębokiego przysiadu- widziałem coś takiego z ciężarem 110 kg - masakra.. Wyższa szkoła jazdy. Ale na przykład widziałem to ćwiczenie jako zabawę młodych adeptów trenujących dwubój olimpijski. Bez ciężaru ale właśnie wychodzenie dynamiczne z kolan do przysiadu.
Zmieniony przez - nightingal w dniu 2013-10-31 08:55:24
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Super dzieki wiekie. Co do mojego stazu to zawodowcem nie jestem i nie mam zamiaru nigdy byc. Ale trenuje dlugo i w moim subiektywnym odczuciu mam dosc dobra świadomość własnego ciała i ruchów. Bede je napewno wykorzystywal jako alternatywa w miejsce martwego ciagu w okresie regeneracji achillesa. Dzieki i jak znajde taka opcje to dostaniesz soga :) Wspomnieles takze o roznych ustawieniach kolan wzgledem gryfu.. Jak widzisz korelacje ustawienia kolan wzgledem gryfu w stosunku do mięśni które przejmują wiekszą pracę? Załużmy że pośladki beą zawsze na 1 miejscu ale co z 2 głowymi i prostownikami?
...
Napisał(a)
Im bardziej kolana są pod lub nawet lekko za gryfem tym mocniej będą pracowały pośladki plus przód uda w jego górnej części. Im dasz je bardziej przed gryf (klęcząc twarzą do niego) - to właśnie mocniej poczujesz biodra i izometryczną pracę prostowników. Z tym, że to pole manewru jest nie za duże w przypadku suwnicy bez ruchomych prowadnic (taka jest na filmie). Bardzo fajna opcja jest z tym pasem przypiętym do linki wyciągu - tu oprócz ciężaru na plecach działa siła odciągania w tył. Mięśnie się niesamowicie napinają. No i budowa anatomiczna czasem uniemożliwia różne warianty - trzeba wybrać taki przy którym nic nie boli i nie ma dyskomfortu.
Zmieniony przez - nightingal w dniu 2013-10-31 10:17:06
Zmieniony przez - nightingal w dniu 2013-10-31 10:17:06
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Dzięki za cenne sugestie. Przy okazji zapytam, o ćwiczenia na uda które nie angażują mięśni łydki (tak jak ma to miejsce w przysiadzie) Nie chciał bym się ograniczać do wyprostów no ale nawet przy wykrokach wylna noga dosc mocno angażuje łydkę. Liczę na ciekawe pomysły :)
...
Napisał(a)
Nigdy całkowicie nie wyeliminujesz pracy mięśni łydki oraz antagonistów piszczelowych. One odpowiadają za zachowanie równowagi między innymi.
Polecam przysiad bułgarski - z tym że skup się na tym aby ruch w górę szedł z pięty a nie z całej stopy lub z palców. No i noga zakroczna leży sobie na ławce.podwyższeniu jakimś. Hack przysiady na maszynie jeśli dobrze ustawisz kąt platformy również wyeliminują niemal zupełnie pracę łydek. Wyprosty nóg na maszynie. Hack przysiady na maszynie smitha - gdzie stopy masz dość mocno wysunięte za linię sztangi - tu też pamiętać trzeba że ruch ma iść z pięty. kolejny dziwoląg - to wyciskanie nogami na maszynie smitha leżąc na podłodze pod sztangą. Tu się przydają buty z grubą miękką podeszwą lub typowo ciężarowe/trójbojowe. Leżysz na podłodze, gryf maszyny smitha na środku stopy, najlepiej jak ktoś na początek wypnie Ci haki z bolców maszyny i wyciskasz góra - dół. Niekiedy trzeba popdłożyć złożoną na pół lub trzy matę pod dół pleców, bo niektórzy odczuwają duże naprężenia i dyskomfort oraz odrywają mocno plecy od podłoża. przy czym można znaleźć zawsze ułożenie (bardziej w przód lub w tył) gdzie się to znacznie zminimalizuje.
Nie chce mi się więcej pisać. Wypróbuj to.
Polecam przysiad bułgarski - z tym że skup się na tym aby ruch w górę szedł z pięty a nie z całej stopy lub z palców. No i noga zakroczna leży sobie na ławce.podwyższeniu jakimś. Hack przysiady na maszynie jeśli dobrze ustawisz kąt platformy również wyeliminują niemal zupełnie pracę łydek. Wyprosty nóg na maszynie. Hack przysiady na maszynie smitha - gdzie stopy masz dość mocno wysunięte za linię sztangi - tu też pamiętać trzeba że ruch ma iść z pięty. kolejny dziwoląg - to wyciskanie nogami na maszynie smitha leżąc na podłodze pod sztangą. Tu się przydają buty z grubą miękką podeszwą lub typowo ciężarowe/trójbojowe. Leżysz na podłodze, gryf maszyny smitha na środku stopy, najlepiej jak ktoś na początek wypnie Ci haki z bolców maszyny i wyciskasz góra - dół. Niekiedy trzeba popdłożyć złożoną na pół lub trzy matę pod dół pleców, bo niektórzy odczuwają duże naprężenia i dyskomfort oraz odrywają mocno plecy od podłoża. przy czym można znaleźć zawsze ułożenie (bardziej w przód lub w tył) gdzie się to znacznie zminimalizuje.
Nie chce mi się więcej pisać. Wypróbuj to.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Polecane artykuły