Pierwsze co mi się nasunęło na myśl to jak działa Twoja gospodarka hormonalna? Bo wiesz... nie każdemu działa tak samo.
Mi się zmienia średnio co 3 msc przy zmianie leków, odstawieniu itd. Diety przez to nie będę zmieniać bo zwariuję.
i wiesz co jeszcze wpływa na gospodarkę hormonalną? m. in. klimat, stres, waga,
bf% itd. Powodzenia życzę
Co do ww i tego co napisała koleżanka powyżej... wystarczy zaglądnąć do aktualnego dziennika misworld i od razu widać, że dziewczyna je 150/200g ww. Gdzie tu ograniczenie? Co prawda zaczynała pod okiem szefostwa od 40g stopniowo zwiększając obserwując stan i reakcję swojego organizmu.
Na początek trzeba postawić pytanie czy etefi ma insulinooporność czy nie? Potwierdzone badaniami? Można mieć insulinooporność i być chudym oraz odwrotnie.
Po przeczytaniu 'tendencyjnego bloga (...)' widać stosunek ladies do 'badań amerykańskich naukowców'... Podejrzewam, że nikt tutaj nie będzie marnować swojego cennego czasu na szukanie w przeważającej części bezsensownych badań. Sama możesz poszukać. Jest tego mnóstwo w internecie, bibliotekach.
A zdajesz sobie sprawę, że badania są oparte na tym, że ta czuła się po tym dobrze, a ta po tym nie...?
Z własnego doświadczenia: czytałam tego mnóstwo i gdybym chciała stosować zalecenia z badań odnośnie konkretnych jednostek chorobowych to musiałabym nic nie jeść i nie brać żadnych leków
Ginekolog Ci nie powie co masz jeść nawet gdybyś była gruba, z tej prostej przyczyny, że nie jest dietetykiem
szok, co?
Jeżeli gin jedyne co robi to przepisuje anty bez badań to radzę zmienić gin.
Czytać, czytać i jeszcze raz czytać! Na forum jest mnóstwo informacji dla wytrwałych