Obecnie bardzo skupiam się nad techniką i czuciem mięśniowym. Chcę doprowadzić oba te aspekty na jak najwyższy poziom. Mam też kilka pytań odnośnie szczegółów, ale jak wiemy diabeł tkwi w szczegółach :)
1 Pytanie odnośnie fazy negatywnej w wyciskaniu na ławce, wyciskaniu hantli/sztangi sprzed klatki, przysiadów i tym podobnych ćwiczeń.
Czy w fazie negatywnej również spinamy mięsień np. obręczy barkowej czy klatki?
Kiedy gryf dochodzi do klatki to rozluźniamy i spinamy jeszcze raz czy raczej dany mięsień ma być cały czas w maksymalnym napięciu ?
Pytanie wywodzi się z tego, że wiele opisów techniki mówi, aby ruch był inicjowany spięciem mięśni klatki czy obręczy barkowej i nie wiem jak to się na do negatywu:)
2 Pytanie Podciaganie/ wiosłowanie: faza pozytywna ma być zainicjowana przez retrakcję łopatek czy nad ową retrakcją skupiamy się dopiero w fazie końcowej ruchu?
Nie jestem tego pewien ponieważ wcześniej podciągałem się z obciążeniem 10-15kg nachwytem. Obecnie skupiam się bardzo na maksymalnym wykorzystaniu grzbietu i inicjacji przez bardzo mocną retrakcję łopatek do tego podciągam się podchwytem. Nie zakładam obciążenia, a jednak nie robię dużo więcej powtórzeń. No chyba, że na efekt muszę jeszcze poczekać.
Zmieniony przez - Crap w dniu 2012-12-28 21:49:15