Pytanie o bieganie :)

Czytałem różne tematy na ten temat i nadal nie mogę uzyskać konkretniej odpowiedzi. Jeżeli trening i dietę mam na masę, a chce uniknąć zalania i chcę biegać kiedy to najlepiej robić? Jedni twierdzą, że najlepiej będzie robić to w dni nie treningowe na czczo, a drudzy twierdzą, że to najgorsze co można zrobić gdyż ciało jest w stanie katabolizmu. A więc?

Przed treningiem?
Po treningu?
W dni nie treningowe na czczo?
W dni nie treningowe po zjedzeniu posiłku?
A może jeszcze coś innego?

Abuk1989

1.Posłuchaj na czczo nie biegaj.
2.Możesz sobie biegać albo po treningu np 20 minut, albo w dni nie treningowe.

pamientajac jednak że bieganie utrudnia prace na Masa ciała i jest duzym wydatkiem energetycznym, wiec najwązniejsze to uwzglednic w bilansie.

Zdaję sobie sprawę z tego, że będzie ciężej mi przybrać na masie ale zamierzam brać gainera, a ostatni troszkę za bardzo poszedł w brzuch i chce tego uniknąć. Dlatego pomyślałem, żeby biegać w dni nietreningowe. Kwestia tylko kiedy, żeby spalać tłuszcz, a nie to co zjadłem wcześniej :)

Abuk1989

Osobiscie powiem ci tak GAINER to odzywka w wiekszosci weglowodanowa, wegle latwo dostarczyc w pozywieniu, dodatkowo w prochu mija sie z celem , lepszym gainerem bedzie MLEKO. lepiej juz zainwestowac w jakies białko bo z tym zawsze jest trudnosc

Ok, tylko co z tym bieganiem? Kiedy najlepiej? Chodzi mi o dni treningowe. Po śniadaniu? Wieczorem? Dodatkowo zamierzam brać MONO jeżeli to ma jakieś znaczenie

1.Bramka numer 1 - areoby po treningu 20 minut
2.Bramka numer 2 - bieganie w dni nie treningowe w terenie.

https://www.sfd.pl/Kreatyna_a_staż__czyli_dlaczego_nalezy_poczekać.-t392944.html 

Trenuje około roku, a wcześniej nigdy kreta nie brałem więc wydaje mi się, że czas jest odpowiedni. A co do biegania chodzi mi o pore. Czy to ma jakieś znaczenie? Chodzi mi o to żeby spalać fat a nie to co zjadłem wcześniej

Abuk1989

1.Kreatyna to jest twój wybór.
2.na temat biegania juz ci wiele powiedziałem

Chodzi mi o to żeby spalać fat a nie to co zjadłem wcześniej

jak ty sobie to wyobrazasz??? co?? to niemozliwe

Chodzi mi o to, że raczej nie powinienem iść biegać zaraz po tym jak zjem obfity obiad, a raczej np. wieczorem dłuższy czas po posiłku. Wiem, że nie bede spalał idealnie fatu podczas nabierania czystej masy mięśniowej jednak chce aby to bieganie przynosiło jakiekolwiek efekty

no nie osłabiaj mnie ostatni raz pisze
albo idziesz po treningu na bieznie , albo w dni nietreningowe w terenie tak jak idziesz na siłownie nie posiłek czas czad do godziny i jedziesz, co ty masz za problemy???