Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
0
Napisanych postów
1037
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
65298
Witam otoz mam nastepujacy problem.
wlasnie strzelil pierwszy tydzien cyklu
meta 6yg
prop 8 tyg e2d
i nabawilem sie w sobote kontuzji podczas treningu plecow. Bol na poczatku byl dosc uciazliwy, ciezko bylo sie schylac. Dzisiaj nie jest juz tak zle, choc bol do konca nie ustapil. Czuje ze partie tak jak ramiona klatka barki moglbym bez wiekszych problemow cwiczyc lecz z nogami i plecami bylby troche wiekszy problem bo jakos nie wyobrazam sobie trenigu bez martwego i przysiadow. Bol wystepuje zaraz nad gorna czescia lewego posladka. Sam juz nie wem czy przerywac czy ciagnac dalej
Na co mnie stać w swoim życiu osiągnę
A czy przed Bogiem zdążę tego naprawdę nie wiem
Niejeden mówił martw się sam za siebie
Szacuny
0
Napisanych postów
137
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2832
zalatw sobie DICLOFENAC 100 gwarantuje ze bol minie po kilku minutach, mysle ze ci sie poprostu ktorys z kregow przesunol i promieniuje na poslad pozniej pojdzie nanoge,ja tak przynajmniej mialem,poszedlem do typa ktoty robi masaze i nastawia kregi i problem mina