Chcę abyście mi doradzili, jak mam ćwiczyć z głową, aby nie stracić tych niewidocznych mięśni co mam, a zarazem palić tłuszcz. Od stycznia nie ruszam słodyczy i napojów słodzonych (jak to jest z tą colą zero?). Wykupiłem karnet na profesjonalnej siłowni (3x w tyg.).
Na razie nie mam głowy do diety, nie wiem czy byłbym w stanie ją w pełni utrzymać, ale myślę, że obcięcie słodkości i zmniejszenie ilości pożywienia w większej ilości posiłków na początek wystarczy.
Na siłowni planuje przed treningiem siłowym biegać na bieżni przez 10-15min i po treningu ok. 20min. Może tak być?
Nie zależy mi na kilogramach, lecz na satysfakcjonującym wyglądzie, tj. dobre proporcje i rzeźba.
Proszę o potraktowanie mojego postu poważnie. Jest to sprawa dla mnie bardzo ważna.
Pozdr O22y
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 17
Waga: 103
Wzrost: 187
Obwód klatki: b.d
Obwód ramienia: 40cm
Obwód talii: ok. 100cm
Obwód uda: b.d
Obwód łydki: b.d
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: Troche jej jest. ;)
Aktywność w ciągu dnia: Szkoła, treningi koszykówki, siłownia.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Koszykówka 3x w tyg, siłownia 3x w tyg. Spacery.
Odżywianie: Wszystko co wpadnie do rąk w dużych ilościach.
Cel: poprawa estetyki i proporcji
Ograniczenia żywieniowe: Brak.
Stan zdrowia: Zdrowy.
Preferowane formy aktywności fizycznej: Siłownia 3x w tyg, rowerek w domu, spacery 5x w tyg itp.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: Brak.
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: Dopuszczam tą opcję.
Stosowane wcześniej diety: Brak.
Zmieniony przez - O22y w dniu 2010-12-29 01:00:28