proszę zerknijcie na moją nową dietkę i doradźcie.
Przez ostatni czas zrzuciłem sporo sadła, z 97cm w pasie na 83cm.
Nie zjechałem wszystkiego bo już nie mogę na siebie chudzielca patrzeć: 73kg, 36cm w rączce, udko ok 56cm przy wzroscie 177cm
Zakupiłem Horse Power i zamierzam do końca kwietnia trochę zwiększyć obwody, jak najmniej w bebzon rzecz jasna.
W pon, śr, pt- siłownia
wt, czw, sob - aeroby po 50-60min
Zapotrzebowanie ok 2100kcal. Zwiększam od razu na 2900kcal biorąc pod uwagę, że będę robił aeroby to chyba ok?
2,3g białka, 1,2g tłuszczu, 5g węglowodanów
30min przed śniadaniem 20g Horse Power
POSIŁEK I 8.30 btw 25/20/60
3-4jaja (jajecznica lub na miękko lub twardo, jak się uda)
chleb razowy 130g
troszke masła
POSIŁEK II 11.30 btw 25/20/60
ryż paraiboiled 80g
piers 120-130g
oliwa z oliwek 20g
POSIŁEK III btw 25/20/60
ryż paraiboiled 80g
piers 120-130g
oliwa z oliwek 20g
POSIŁEK IV btw 25/0/75 (przedtreningowy)
ryż 100g
piers 120-130g
30min przed treningiem 20g Horse Power
POSIŁEK V btw 25/0/80
makaron pełnoziarnisty 100-110g
piers 120-130g
od razu po treningu 30g carbo + 25g białka + 25g HP
POSIŁEK VI btw 25/25/0
twarożek 100-120g
olej lniany 25g
Nie wpisywałem warzyw bo nie wiem jakie będę aktualnie miał ale zawsze się staram coś zjeść chociaż przy masówce już mało miejsca w żołądku na warzywa.
Zastanawiam się też czy z tymi aerobami to dobry pomysł?
Wstawiłem je żeby nie doprowadzić znowu do prawie metra w pasie Czy może lepiej zjechać do 4g węgli i odpuścić aeroby?
Będę wdzięczny za wszelkie porady.
Pzdr