Trening na siłowni zacząłem w połowie pierwszej klasy gimnazjum, były to takie ogólnorozwojowe ćwiczonka głównie pod presją ojca, (zapalonego kulturysty) :P dzięki czemu dowiedziałem się co nieco o tym sporcie. Aktualnie jestem w pierwszej klasie liceum. Ćwiczyłem łącznie w sumie jakieś 3 latka plus do tego były przerwy trwające nie dłużej niż półtora miesiąca. Przed tymi wakacjami moje wymiary wynosiły mniej więcej :
Wzrost - 165cm
Waga - 54-55 kg
obwód klatki - 94-96 cm
biceps - 30-31 cm
Dobrze się czułem z tymi wymiarami, w dodatku chwalili mnie na siłowni, przed przerwą wakacyjną zrobiłem 2 powtórzenia z 80 kg na ławce prostej ;)
No ale były wakacje, piło się, paliło... palę dalej, tak tak.. fajeczki i traweczkę Przez co w ogóle się nie czuję ;p Z tym sobie sam poradzę, od was oczekiwałbym pomocy w ułożeniu dietki, odpowiedniego planu treningowego i co chyba najważniejsze motywacji by powrócić do formy.
Jeśli wybrałem zły dział, przenieście, jeśli czegoś brakuje to dopiszę.
Pozdrawiam - ilovehonda ;)