Mój blog:
http://zdrugiejstrony.blox.pl/html
...
Napisał(a)
Generalnie ćwiczeń siłowych nie powinno się łączyć z niczym przed, bo to one są głównym bodźcem do odchudzania i mają być wykonywane porządnie. Lepiej wykonywać aeroby po, niż przed.
...
Napisał(a)
ok dzieki Venomik :)
Bardzo sobie chwalę te cwiczenia siłowe, robiąc dzis wiosłowanie kropelki potu same mi po czole leciały!! A jeszcze martwy ciąg i wyciskanie na ławeczce to juz w ogóle! Miałam wrazenie ze efekt był bardzo szybki przez te kilka dni od kiedy ćwiczę - dziś na saunie jak sie przejrzałam w lustrze to całe ciało miało lepsza postawe bo napięte mięśnie ładnie sie układały! No chyba ze to nie byłam ja w lustrze... hehe :)
Wcześniej byłam maniaczka aerobów, teraz zamieniam to na siłkę :)
O diete też sie troszczę. Jem te posiłki okołotreningowe i więcej białka, unikam czekolady. Dzięki temu ze jem białka to nie chce mi sie jeśc w kółko. Jak patrze na wagę to już są tego rezultaty :)
Serdecznie pzodrawiam cała ekipe SFD, wasze posty i artykuły bardzo mi pomogły!!
Bardzo sobie chwalę te cwiczenia siłowe, robiąc dzis wiosłowanie kropelki potu same mi po czole leciały!! A jeszcze martwy ciąg i wyciskanie na ławeczce to juz w ogóle! Miałam wrazenie ze efekt był bardzo szybki przez te kilka dni od kiedy ćwiczę - dziś na saunie jak sie przejrzałam w lustrze to całe ciało miało lepsza postawe bo napięte mięśnie ładnie sie układały! No chyba ze to nie byłam ja w lustrze... hehe :)
Wcześniej byłam maniaczka aerobów, teraz zamieniam to na siłkę :)
O diete też sie troszczę. Jem te posiłki okołotreningowe i więcej białka, unikam czekolady. Dzięki temu ze jem białka to nie chce mi sie jeśc w kółko. Jak patrze na wagę to już są tego rezultaty :)
Serdecznie pzodrawiam cała ekipe SFD, wasze posty i artykuły bardzo mi pomogły!!
...
Napisał(a)
Witam
W końcu ułożyłam sobie jakąś dietę. Chciałabym prosić o sprawdzenie tej dietki:)
Zaznaczam od razu, ze nie jestem Polka i niemieszkam w Polsce więc nie mam czegoś takiego jak serek wiejski, albo twaróg, albo jogurt naturalny - u mnie takie jedzenie nie isnieje :(( (a bardszo je lubie)
Śniadanie (posiłek przed treningowy):
owoc: pomarańcz albo mango, albo banan
Makrela wędzona ok. 60 gram
lub tuńczyk z puszki
2 szklanki wody
trochę otrębów - ok. 5 łyżeczek (ale ono jest niestety dosładzane cukrem, nic na to nie poradzę )
Posiłek potreningowy, 2 śniadanie:
batonik musli (bardzo słodki, też pewnie dodają cukru)
Jakieś mięsko np. duży plaster szynki na kanapce z chleba ziarnistego, albo tuńczyk z puszki do takiego chleba
Kawa rozposzczalna z mlekiem
Obiad:
Pieczone mięso z kurczaka/indyka w warzywach, jak najmniej tłuszczu dodaje do pieczenia, głownie nakrywam mięso warzywami żeby sie nie wysuszylo.
Frytki pieczone, lub ziemniak z mikrofali
Sałatki warzywne z dodatkiem siemienia lnianego
Kolacja: Serek jogurtowy z truskawkami (na opakowaniu pisze ze ma duzo białka i tylko 140 kcal) :)
Herbata, czasem jakiś lekki owoc np. jabłko
Czy takie coś ujdzie na redukcji tłuszczu?
Od 5 dni stosuję dietę, nie jem czekolady, ćwiczę na siłowni z ciężarkami i już straciłam 4 cm w talii :) teraz jest 68cm i czuje ze będzie jeszcze lepiej
W końcu ułożyłam sobie jakąś dietę. Chciałabym prosić o sprawdzenie tej dietki:)
Zaznaczam od razu, ze nie jestem Polka i niemieszkam w Polsce więc nie mam czegoś takiego jak serek wiejski, albo twaróg, albo jogurt naturalny - u mnie takie jedzenie nie isnieje :(( (a bardszo je lubie)
Śniadanie (posiłek przed treningowy):
owoc: pomarańcz albo mango, albo banan
Makrela wędzona ok. 60 gram
lub tuńczyk z puszki
2 szklanki wody
trochę otrębów - ok. 5 łyżeczek (ale ono jest niestety dosładzane cukrem, nic na to nie poradzę )
Posiłek potreningowy, 2 śniadanie:
batonik musli (bardzo słodki, też pewnie dodają cukru)
Jakieś mięsko np. duży plaster szynki na kanapce z chleba ziarnistego, albo tuńczyk z puszki do takiego chleba
Kawa rozposzczalna z mlekiem
Obiad:
Pieczone mięso z kurczaka/indyka w warzywach, jak najmniej tłuszczu dodaje do pieczenia, głownie nakrywam mięso warzywami żeby sie nie wysuszylo.
Frytki pieczone, lub ziemniak z mikrofali
Sałatki warzywne z dodatkiem siemienia lnianego
Kolacja: Serek jogurtowy z truskawkami (na opakowaniu pisze ze ma duzo białka i tylko 140 kcal) :)
Herbata, czasem jakiś lekki owoc np. jabłko
Czy takie coś ujdzie na redukcji tłuszczu?
Od 5 dni stosuję dietę, nie jem czekolady, ćwiczę na siłowni z ciężarkami i już straciłam 4 cm w talii :) teraz jest 68cm i czuje ze będzie jeszcze lepiej
...
Napisał(a)
Nie, nie, nie... wsystko zle :-/
Diete zaczyna sie od wyliczenia zapotrzebowania, podzielenia to na białko, tłuszcze i węgle. Dalej dopasowujemy do posiłków i dobieramy odpowiednie produkty.
Nie cieszymy się, że serek ma mało kcal, nie w tym rzecz :]
Zaznaczam od razu, ze nie jestem Polka i niemieszkam w Polsce więc nie mam czegoś takiego jak serek wiejski, albo twaróg, albo jogurt naturalny - u mnie takie jedzenie nie isnieje
I nie ma nic podobnego?
Wiem, że w Berlinie i Londynie można to znaleźć, może u Ciebie jednak też?
duży plaster szynki na kanapce z chleba ziarnistego, albo tuńczyk z puszki
Plaster szynki (nawet chudej) = mnóstwo chemii, mnóstwo soli, mnóstwo konserwantów. Tuna z puchy to całkiem zdrowie białko. Nie ma albo to, albo to. Nie są to równowazne produkty.
Frytki pieczone, lub ziemniak z mikrofali
Frytki? Te mrożone ze sklepu? Na redukcji?
czasem jakiś lekki owoc np. jabłko
Owoce wieczorem są wykluczone. Cukier na noc to fatalny wybór.
Generalnie w diecie masz niedobór zdrowych tłuszczy (praktycznie brak), nadmiar węgli (są w każdym posiłku, w tym sporo niezdrowych).
Zdrowa dieta nie musi być rygorystyczna (w zasadzie nie powinna) ani ciężka w utrzymaniu.
Najprostszy szkic:
Śniadanie:
Ryż brązowy/kasza + mięso/ryby. Skoro to przed treningiem to daj kawę po zjedzeniu.
Potreningowy:
Podobnie jak wyżej, oczywiście bez kawy. Jeśli chcesz owoc - wrzuć tutaj. Ryż moze być biały.
Obiad:
Jako białko: mięso, ryby, jaja. Węgle ograniczaj, ale jeszcze nie musisz do końca. + tłuszcze
Jeśli jesz coś przed kolacją, to podobnie jak obiad.
Kolacja: białko z nabiału (unikaj węgli!) + tłuszcze.
Źródła tłuszczy: jaja, tłuste ryby, siemię, orzechy, nasiona, oliwa z pierwszego tłoczenia, słonecznik, dynia... generalnie o to łatwo.
Warzywa dodawaj wszędzie prócz potreningowego.
Zbilansuj sobie dietę B-T-W jak pisałem. Trzymaj, odważaj to przez kilkanaście dni. Później będziesz umiała wszystko robić na oko i naprawdę zdrowa dieta będzie dla Ciebie banalna w utrzymaniu.
Od 5 dni stosuję dietę, nie jem czekolady, ćwiczę na siłowni z ciężarkami i już straciłam 4 cm w talii :) teraz jest 68cm i czuje ze będzie jeszcze lepiej
Nie chcę Ciebie demotywować, ale przez 5 dni diety biologicznie nie jest możliwe by stracić większa ilość tłuszczu. To ubytek wody zmniejszył wagę i obwody, tłuszcz jeszcze pozostał.
Powodzenia i pozdrawiam!
Podobnie jak wyżej.
Zmieniony przez - Venomik w dniu 2009-09-06 00:35:39
Diete zaczyna sie od wyliczenia zapotrzebowania, podzielenia to na białko, tłuszcze i węgle. Dalej dopasowujemy do posiłków i dobieramy odpowiednie produkty.
Nie cieszymy się, że serek ma mało kcal, nie w tym rzecz :]
Zaznaczam od razu, ze nie jestem Polka i niemieszkam w Polsce więc nie mam czegoś takiego jak serek wiejski, albo twaróg, albo jogurt naturalny - u mnie takie jedzenie nie isnieje
I nie ma nic podobnego?
Wiem, że w Berlinie i Londynie można to znaleźć, może u Ciebie jednak też?
duży plaster szynki na kanapce z chleba ziarnistego, albo tuńczyk z puszki
Plaster szynki (nawet chudej) = mnóstwo chemii, mnóstwo soli, mnóstwo konserwantów. Tuna z puchy to całkiem zdrowie białko. Nie ma albo to, albo to. Nie są to równowazne produkty.
Frytki pieczone, lub ziemniak z mikrofali
Frytki? Te mrożone ze sklepu? Na redukcji?
czasem jakiś lekki owoc np. jabłko
Owoce wieczorem są wykluczone. Cukier na noc to fatalny wybór.
Generalnie w diecie masz niedobór zdrowych tłuszczy (praktycznie brak), nadmiar węgli (są w każdym posiłku, w tym sporo niezdrowych).
Zdrowa dieta nie musi być rygorystyczna (w zasadzie nie powinna) ani ciężka w utrzymaniu.
Najprostszy szkic:
Śniadanie:
Ryż brązowy/kasza + mięso/ryby. Skoro to przed treningiem to daj kawę po zjedzeniu.
Potreningowy:
Podobnie jak wyżej, oczywiście bez kawy. Jeśli chcesz owoc - wrzuć tutaj. Ryż moze być biały.
Obiad:
Jako białko: mięso, ryby, jaja. Węgle ograniczaj, ale jeszcze nie musisz do końca. + tłuszcze
Jeśli jesz coś przed kolacją, to podobnie jak obiad.
Kolacja: białko z nabiału (unikaj węgli!) + tłuszcze.
Źródła tłuszczy: jaja, tłuste ryby, siemię, orzechy, nasiona, oliwa z pierwszego tłoczenia, słonecznik, dynia... generalnie o to łatwo.
Warzywa dodawaj wszędzie prócz potreningowego.
Zbilansuj sobie dietę B-T-W jak pisałem. Trzymaj, odważaj to przez kilkanaście dni. Później będziesz umiała wszystko robić na oko i naprawdę zdrowa dieta będzie dla Ciebie banalna w utrzymaniu.
Od 5 dni stosuję dietę, nie jem czekolady, ćwiczę na siłowni z ciężarkami i już straciłam 4 cm w talii :) teraz jest 68cm i czuje ze będzie jeszcze lepiej
Nie chcę Ciebie demotywować, ale przez 5 dni diety biologicznie nie jest możliwe by stracić większa ilość tłuszczu. To ubytek wody zmniejszył wagę i obwody, tłuszcz jeszcze pozostał.
Powodzenia i pozdrawiam!
Podobnie jak wyżej.
Zmieniony przez - Venomik w dniu 2009-09-06 00:35:39
Mój blog:
http://zdrugiejstrony.blox.pl/html
...
Napisał(a)
Hejka,
Wielkie dzięki Venomik :) to mi duzo pomoże. Już dzis rozeznałam sie w produktach u mnie w sklepach, co zdrowe, co ile ma białka, tłuszczu itd. :) faktem jest że to co bardziej naturalne jest z lekka droższe, ale za to oszczędzę na słodkościach i deserkach :P
Jeśli chodzi o Polska żywność, dla ciekawości powiem, ze jest jakiś sklep dość daleko, ceny są odpowiednio wysokie (np. w przeliczeniu 5-6 zł za serek wiejski), moi rodzice jakos tam nie kupują za często :P
ale obczajam co jest dostępne w lokalnych sklepikach i może też uda mi sie z tego coś ułożyć :)
Pozdrawiam, dzięki za poświecony czas!! :) :* miłęj niedzieli
p.s. dam ci soga w nagrodę :)
Wielkie dzięki Venomik :) to mi duzo pomoże. Już dzis rozeznałam sie w produktach u mnie w sklepach, co zdrowe, co ile ma białka, tłuszczu itd. :) faktem jest że to co bardziej naturalne jest z lekka droższe, ale za to oszczędzę na słodkościach i deserkach :P
Jeśli chodzi o Polska żywność, dla ciekawości powiem, ze jest jakiś sklep dość daleko, ceny są odpowiednio wysokie (np. w przeliczeniu 5-6 zł za serek wiejski), moi rodzice jakos tam nie kupują za często :P
ale obczajam co jest dostępne w lokalnych sklepikach i może też uda mi sie z tego coś ułożyć :)
Pozdrawiam, dzięki za poświecony czas!! :) :* miłęj niedzieli
p.s. dam ci soga w nagrodę :)
Poprzedni temat
TDEE u dziewczyny na redukcji - zgłupiałam
Następny temat
rozwolnienie, bóle brzucha i nudności
Polecane artykuły