Przy okazji zamieszczam moją fotkę z dziś, tak dla przypomnienia mojej sylwetki
Obecnie ważę 76kg, więc 3kg na plusie od początku dziennika (biorąc po uwagę fakt że 2 razy byłem chory - problemy żołądkowe, jedzenia jak ptaszek, ; i 1 solidny melanżyk :P ) to chyba nie jest taki zły wynik.
Dzisiejszy trening :
1. Wyciskanie na skosie w dół
12 x 45kg
9 x 47,5kg
2. Wyciskanie hantlami płasko
13 x 12,5kg jedna hantla
13 x 12,5kg jedna hantla
3. Wyciskanie zza głowy
12 x 24kg
10 x 24kg
4. Wiosłowanie
8 x 45kg
8 x 45kg
8 x 45kg
5. Przysiady (nie powiem ale poniosło trochę, ale chyba największy pozytyw )
12 x 60kg
4 x 80kg
2 x 90kg
1 x 100kg!!
6. Uginanie ze sztangą
12 x 18kg
10 x 20kg
8 x 22kg
7. Wyciskanie wąskim
12 x 30kg
10 x 32kg
7 x 34kg
Ogólnie trening niezły pomimo tego że ćwiczyłem po kilkudniowej przerwie od siłowni i problemach żołądkowych.. Ale jakoś dałem radę i ćwiczyło się nieźle, porcja noza też troche kopneła :)
Bardzo cieszy mnie wynik w przysiadzie nie spodziewałem się aż tyle :)
Pozdrawiam i zapraszam do odwiedzania i komentowania dziennika!!