Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
12
cel : redukcja masy
wiek: 21
plec: kobieta
trening :
-6 razy w tygodniu :
ok 15 km na bieżni ( tetno cardio)
maszyny :lat pulldown, pullover,hip abductor/hip adductor, arm curl,leg press , chest press,back extension, leg curl, seated dip, rotary calf,stand calf w 2x 2 serie na kazdej po 60 powtorzeń obciazenie okolo 70% max
+ stepper do poł godziny + sauna
dieta : okolo 1000 kcal ( 30% białko, 60 weglowodany 10% tluszcz, 5 posilkow dziennie)
samopoczucie : świetne
wzrost : 156 waga : ok 50 kg
czy to jej pomoze skutecznie "zjeść" ciało ?
nie pytam czy to jest mordercze bo jest i jej sie to podoba i nie przestanie ,tylko czy ciało postanowi odzucic wszystko co niepotrzebne .
Szacuny
22
Napisanych postów
1186
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
8663
jak jest dieta 1000kcal to przez pierwszy tydzien moze dwa będzie jej spadać waga ... lecz później zostanie w miejscu i nie bedzie juz spadac nawet jakby nic nie jadła... a jeszcze pozniej zuci się odrazu na normalne dania i przytyje o 2x więcej niż zżuciła ^_^ także nie wiem czy to jest poprawne rozwiązanie tego ... niech pomyśli
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
12
no własnie jest prawidłową biorąc pod uwagę podstawowe zapotrzebowanie ( nie trening ...), a jak juz mówimy o czasie to 2 tygodnie mineły , planuje jeszcze 4 tygodnie a nastepnie , utrzymujac kalorycznosc , pozniej znormalizowac wysilek do ok 10 km biegania dziennie + fitness 2 razy w tygodniu . czy to uchroni ja od jojo ? watpie zeby rzucila sie na jedzenie bo ma naprawde silna wolę i chocbym wpychał to nie zje . ale co z tym spadkiem wagi ?
Szacuny
33
Napisanych postów
5537
Wiek
53 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
47895
samopoczucie : świetne
Ciekawe na jak dlugo ??? 60 powtorzen, co to za katorga ? Sredniowiecze juz sie pare lat temu skonczylo
Jesc w miare wedle zapotrzebowania. Oddzielic trening silowy od aerobow(3 dni/3dni), a byc moze organizm dostanie nowych bodzcow i nawet jesli waga nie pojdzie w dol, to sylwetka bedzie sie poprawiac.
Jojo, to bedzie, jesli wlasnie po takiej katordze, natomiast najtrwalszy efekt uzyskujemy powoli, wiec lepiej dac sobie tu 2-3 miesiace, skomponowac dobra diete, a potem nabrac dobrych nawykow zywieniowych i raczej nie ma mowy o drastycznym przybywaniu na wadze.
powodzenia,
Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2008-08-04 08:37:25
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
12
a czy dobry nawyk zywieniowy i obnizenie obciażeń na chwilę obecną ( ewentualna zmiana ilosci serii) i opisany plan jest w stanie zapobiec jojo ? czy z takiej "katorgii" da sie w miare zdrowo wyjsc? niestety obawiam sie ze rozlozenie w czasie jest niemożliwe do przeprowadzenia. Dlatego
1.chciałbym znac efekt tej pracy ,żeby móc przetłumaczyć ile moge.
2 zmiana obciazen na mniejsze , zmiana maszyn bedzie wystarczajacym bodzcem ?
3. jak skutecznie przejsc do samego biegania i zajec fitness pozniej ? chodzi mi o jedzenie.
powtarzam nie ma możliwosci drastycznych zmian w tym. jest mozliwosc modyfikacji i zapobiegniecia komplikacjom po .
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
12
z obciążeniem może przesadziłem , 50-70% w zależności od maszyny, hmm w dość eksplozywnym wykonaniu ( tak wie o kontuzyjności i obciązeniach) . Witaminy z diety dosc bogatej w warzywa i owoce o niskim ig i nie tylko , także ochrona stawów.
Zmieniony przez - szymek.87 w dniu 2008-08-04 10:44:04
Zmieniony przez - szymek.87 w dniu 2008-08-04 10:46:46
Szacuny
53
Napisanych postów
1264
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
16210
Dieta ta będzie działać jakiś czas ale później organizm przejdzie w tryb energoszczędny i będzie strasznie ciężko z tego wyjść, a każda rzecz zjedzona ponad normę będzie odkładana na ciężkie czasu. Znam parę osób co się tak załatwiło i naprawdę nie warto. Pomimo że teraz się katują ćwiczeniami, mają dietę w której praktycznie nic nie jedzą stoją w miejscu, a każdy kęs więcej powoduje wzrost wagi. Dieta 1000kcal to żadna dieta.
ktoś inny może nas uczyć i wskazywać nam drogę ale pracę musimy wykonać sami