Węgle ograniczałem stopniowo co tydzien az do okolo 2 na kilogram masy ciala,bialka jem kolo 2-2,5 i jakis 1 gram tluszczu.Problem w tym,ze ostatnio jakos nie mam sil,zrobilem przerwe tygodniowa,ale to nic nie dalo,od rana nogi mam jak z waty.
Wczesniej bralem TSE,4 kapsulki 2 razy dziennie i nie mialem takich problemow,pozniej przerzucilem sie na scorcha,ale po paru dniach przy treningu poczulem silny bol z tylu glowy,nastepnego dnia to samo i odlozylem go.Tu tez nie wiem,czy sprobowac jeszcze raz go brac czy dac sobie spokoj???