A teraz konkrety od dłuższego czasu pracuje nad sobą dokładniej mówiąc od marca schudłem już z 97 na 75 przy wzroście 176 cm podczas tego odchudzania ćwiczyłem na siłowni najpierw od marca do czerwca (program ogólno rozwojowy) następnie od września do grudnia (trening na mase a ja jak głupi się odchudzałem wiem żę to było bardzo nierozsądne) przesałem w grudniu ćwiczyć gdy zaczeła mi intensywniej spadać waga i z treningu na trening podnosoiłem coraz to mniej.
W chwili obecnej mój stan to :
75kg przy 176cm 89 w pasie 98 w klatce 36 biceps około 55 w udzie
I tu pojawia się mój problem zamierzałem od stycznia powrócić na siłownie jednak w planach mam nadal odchudzanie więc potrzebuje innego programu a na rzeźbe niejestem gotowy, wiem że takim osobą jak ja radzi się raczej jogingi jednak siłownia to coś co naprawde lubie pozatym niechce się cofać jeśli chodzi o siłę fizyczną a pobiegać też moge np. na bierzni
zamierzam również chodzić te 2-3 razy w tyg. na basen.
Podsumowując proszę o porade czy mimo iż nadal będe się odchudzał moge chodzić na siłownie (tu również prosił bym plan treningu) oraz o różnego rodzaju porady w sprawach odchudzania i nabrania rzeźby po stracie tych kilogramów żeby nie wyglądać jak patyk ze zwisami.
Za pomoc wszystkim z góry dziękuje serdecznie