Trening domatora na mase.

Witam.
Przeczytalem caly atlas - glownie interesowal mnie trening domatora, jednak mam pewne pytania. Jestem kompletnie zielony tak wiec prosze nie zrazajcie sie do mnie :). Z tego co wyczytalem ogolny zarys treningu na mase to duzo serii ok. 9-12 po 6-12 powtorzen, ale jak to sie ma w przypadku domowego treningu?? tzn. pompek, brzuszkow, mam tez hantelki. I nie wiem co to znaczy " z wolnymi ciezarami" - z maxymalnym obciazeniem czy z malym i duzo serii??

prosze o pomoc.

wolne ciezary to sztangi hantle itd nie maszyny

wolne ciężary to sztanga, hantle, sztangielki
jeśli chodzi ci o trening na masę to jak najbardziej powinni się używać większych ciężarów, tzn takich które pozwalają na wykonanie w serii 8-12 powtórzeń z zachowaniem prawidłowej techniki wykonywania ćwiczenia
czytaj dużo forum
pozdro

wielkie dzieki :)

bez jakiegokolwiek sprzetu nie dorobisz sie duzej masy. co nieco ruszy z racji na to, ze jestes poczatkujacy, a na "swiezakow" wszystko dziala . pomysl o silowni albo zainwestuj w siebie (i sprzet)

ja np zainwestowalem w odzywki :D 2 dni roboty i mam odzywek za 500 zl :D ale silownia duzo mnie kosztuje bo miesiecznie 65 euro :/

Siemano. Nie chce zakladac nowego tematu wiec napisze tutaj. Czy trening w domu ma sens? Tzn. Mam tylko hantle i mozliwosc odwiedzenia silowni raz w tygodniu :). Poza cwiczeniami na klate takimi jak wyciskanie uwazam ze wiekszych i wymyslniejszych maszyn w domu nie potrzebuje. A cwiczenia ze sztanga w zdecydowanej wiekszosci moge zastapic hantlami. Wydaje mi sie ze przy takim treningu tez mozna spokojnie nabic masy. Jakie sa wasze opinie na ten temat. I czy ktos z forum pakuje w domu i jakie ma efekty? Z gory thx za odpowiedzi.