Szacuny
7
Napisanych postów
476
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
4339
powiem tak : chemia... feromonki się polubiły i tyle...nie potrafię wyjaśnić Ci zjawiska dlaczego podobał mi się niespecjalny chudzielec , a odrzucało mnie od chłopaka za którym szalała połowa dziewczyn w liceum...
ech dla was facetów to jest niezroumiale , że ladna dziewczyna może chodzić z "brzydalkiem" i niekoniecznie będzie reagowała pozytywnie na przystojniaka...
Kiedyś przeprowadzono doświadczenie na grupie kobiet i mężczyzn. W obu grupach było po 9 osbób - 3 bardzo atrakcyjne , 3 średnie i 3 mało atrakcyjne... Każda z osób musiała chodzić w tych samych ubraniach przez 3 dni... Po tym czasie mężczyźni oddali swoje ubrania kobieteom do powąchani i na odwrót(z tym że nikt nie wiedział czyje ubranie było czyje tzn że kobieta nie lub mężczyzna nie wiedzieli czy dostali koszulkę atrakcyjnej osoby czy też nie)...Z badania wynikało że najbardziej atrakcyjnym kobietom podobał się zapach najmniej atrakcyjnych mężczyzn a najbardziej atrakcyjnym mężczyznom podobał sięzapach najatrakcyjniejszch kobiet....
Mogłabym tez przedstawić teorie doboru naturalnego- jestem zbyt spiaca...(w skrócie
koiety-daza do bezpieczenstwa,zapewnienia srodkow do zycia ,rodziny , stałości itp , a mężczyzni do krotkich jednorazowych kontaktow gdzie bodzcem jest forma-gladka skora ksztalt itp...)