Sens redukcji

Witam. Wakacje tuż tuż a ja stoję w miejscu zadając sobie pytanie czy przechodzić na redukcje. Mój problem polega na tym, że moja klatka oraz uda nie są proporcjonalne do reszty ciała(rośnie mi siła ,lecz nie ich masa). Jednak przez te kilka miesięcy chciałbym zrzucić około 1,5% tkanki tłuszczowej ,lecz czy nie będzie to błędem? Co Wy zrobilibyście na moim miejscu? Dalej masować czy redukować? Jeśli chodzi o mnie, to gdyby nie te 2 partie już dawno przeszedłbym do rzeczy. Na tą chwilę mój poziom tkanki tłuszczowej wynosi 12,7% przy wadze 80kg , staż 2,5 roku

Wrzuć zdjęcie sylwetki bo nie bardzo jest do czego się odnieść

Wygląda to w ten sposób, niestety tylko taka jakość.

ja bym masował :)

Śmiało możesz masować z takim zatłuszczeniem, co robić to jest zależne od Ciebie, jak chcesz niższy poziom tkanki tłuszczowej to redukuj, jak chcesz trochę mięśnia zrobić to masuj, sam musisz zdecydować

Zmień trening, zaskocz organizm. Wtedy na pewno jeszcze podrośniesz.
Później możesz zrobić kilka tygodni wycinki.

Dzięki za pomoc ! W takim razie poczekam jeszcze z redukcją .