Tomasz Kłos i Jacek Kowalczyk są od dziś pełnoprawnymi piłkarzami Wisły. W obecności dziennikarzy podpisali kontrakty wiążące ich z klubem z Krakowa. Wyżej wymieniona dwójka oraz Nikola Mijailović i Radosław Majdan, którzy kontrakty podpisali wcześniej otrzymali także koszulki z numerami.
Wiosną Mijailović grać będzie z numerem 5, Kowalczyk z 8., Kłos ma 30., zaś Majdan 33. Występujący ostatnio na niemieckich boiskach Tomasz Kłos podpisał umowę na mocy której będzie przez najbliższe trzy lata piłkarzem Białej Gwiazdy. "Z większością wiślaków znałem się już wcześniej i dlatego dość szybko się zaadaptowałem w nowej drużynie" - zapewnił Kłos. - "Dobrze się tu czuję. Kiedy dojedziemy w drugim tygodniu na zgrupowanie w Tunezji poznamy się jeszcze lepiej".
Jacek Kowalczyk podpisał pięcioletni kontrakt. "Cieszę się, że wreszcie mogę czuć się pełnoprawnym wiślakiem. Chyba wszyscy znają historię mojego transferu" - mówił "Kowal" - "Znam z boiska prawie wszystkich wiślaków i nie było żadnych problemów z wkomponowaniem się do zespołu".
Jeszcze kiedy zespół trenował we Francji swoje umowy podpisali Majdan (na pół roku z opcją na kolejne dwa lata) i Mijailović (na pięć lat). "Słyszałem, że z piątką grał w Wiśle bardzo dobry zawodnik, który dużo zrobił dla tej drużyny" - powiedział Nikola. - "Będę chciał grać tak samo dobrze jak i on".
"Dojście nowych zawodników do Wisły będzie dla nas dużym wzmocnieniem" - powiedział trener Henryk Kasperczak. - "Są wśród nich piłkarze doświadczeni, ale także młodsi. Liczę na tych zawodników. Wzmacniamy się, bo mamy duże ambicje nie tylko krajowe, ale także międzynarodowe. To jednak nie koniec transferów. Podczas zgrupowania w Tunezji będę testował kilku kolejnych zawodników. Szukam nadal napastnika i lewego
pomocnika".