Szacuny
24
Napisanych postów
1792
Wiek
33 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
17000
apropo krów... ostatnio jak sie napiłem to wymysliłem swoją teorie i obaliłem całą ideologie trzymania diety... krowy, byki i konie tylko trawe jedzą a wazą kilkaset kilo!
Chwila moralnego kaca - jak gówno z siebie dajesz, to do Ciebie wraca.
Szacuny
0
Napisanych postów
48
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
851
Ja tu pisze o sprincie a w tu o krowach :P (do dojenia krów talentu chyba też nie mam wiec temu chłopakowi tylko pozazdrościć, że taki wszechstronny :)
Szacuny
3
Napisanych postów
405
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
7650
Ja w twoim wieku biegałem 13,5s, w drugiej gimnazjum 12,5s (trenowałem 2-3tyg przed tym biegiem), w trzeciej biegałem 11,9s(po miesięcznej kontuzji kolana, przed kontuzją trenowałem ok 3 tyg), całe gimnazjum trenowałem piłkę nożną a to pewnie też jakoś wpłynęło na moje wyniki. Więc widzisz, z 13,5 zrobiłem 11,9 w dwa lata bez żadnego specjalnego treningu. Co dopiero jak bym przez te 2 lata cały czas trenował sprint. 13,8s jak na twój wiek to wcale nie jest taki zły wynik. Zacznij trenować. Co ci szkodzi?
Szacuny
0
Napisanych postów
48
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
851
trenuje od jakiegoś miesiąca bo wczesniej mialem kontuzje kontuzje. Myślę że nawet na następnych zawodsach poprawie ten czas na jakies 13.5s bo w szkole a na zawodach to co innego (inna nawierzchnia, inne buty, o wiele lepsza rozgrzewka i rozciąganie). Ale jak na mój wiek powinienem chyba ponizej 12s zejsc albo przynajmniej ok. 12s
Szacuny
45
Napisanych postów
1370
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
15179
Po pierwsze: bardzo smiesznie to wyglada jak o takich rzeczach
typu "mam szanse na kariere olimpijska" powaznie wypowiadaja
sie wielcy miszczowie z forum.
Po drugie, swiatowej klasy muzyk (niestety nie pamietam jaki)
powiedzial cos takiego: 90% do ciezka praca, 9% to szczescie,
pozostaly 1% to tak zwany talent.
Mysle, ze te slowa odnosza sie do wszystkiego co w zyciu robimy, czy
to gramy na skrzypcach, czy biegamy sprinty czy projektujemy domy.
Szacuny
0
Napisanych postów
48
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
851
tez tak mysle ze tylko 1% to talent ale jak juz wczesniej ktos napisał "talent do sprintu bierze sie z ilosci szybkokurczliwych włókien mięśniowych". A do tego to 9% szczescia a jego tez mi brakuje :D :P
Szacuny
0
Napisanych postów
48
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
851
Będę próbował z tym sprintem bo chyba jeszcze nigdy do niczego innego nie przykładałem takiej uwagi i nigdy niczego bardziej nie pragnąłem jak sukcesu w sprincie więc się nie poddam jak mi nie bedzie szło. A co do tych igrzysk olimpijskich to one mi sie marzą. Wierze w siebie (czasem az za bardzo bo potem musze sie zawiesc jak mi cos nie wychodzi). Ostatnio jak Usain Bolt zbliżył się do rekordu świata na 100m to powiedziałem mamie ze całe szczescie ze go nie pobił bo mi potem bedzie trudniej :D (padło na mnie dziwne spojrzenie i smiech, nie wiem czemu)
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Wiek
57 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
540
Warto bawić się w sport. Sam trening, uczenie się własnego ciała, obserwacja rozwoju dają niesamowitą frajdę.
Lekka atletyka to sport indywidualny- każdy może go uprawiać i uprawia tak długo jak mu to radość sprawia.
Trzeba tylko trzeźwo patrzeć na swój potencjał i nie stawiać sobie zbyt odległych celów.
W mojej grupie treningowej miałem kilku kolegów przekonanych , że mogą być mistrzami i gdy im nie wychodziło popadali w głębokie frustracje obwiniając wszystkich wokół nich (trener, klub, buty, rodzice, szkoła itd.). Zakończyli zabawę w sport głęboko nieszczęśliwi i nie chcą do niej wracać nawet amatorsko, dla zdrowia.
Ja mam 40 lat i bieganie sprawia mi wciąż ogromną radość pomimo tego iż obserwuję raczej swoje zwijanie się niż rozwijanie.
Powodzenia na treningach.