Szynki,Frykasy w kuchni same ananasy

dziwny ten hyde jakos w tle poklepal ale ok i zjazdu nie ma i lekki niedosyt.do teraz jakis nakrecony.
wazne ze kolana daly rade.cos tam odczuwalem ale im wiekszy ciezar tym lepiej o dziwo.musialy sie dogrzac widocznie solidnie.kondycja cos kiepska 12x 100 od razu 12 x 60 od razu 12 x 0 i 5 minut lezalem na lawce i lapalem powietrze jak ryba bez wody.

nie jest zły

no calkiem ok taki lagodny ale dziala wyczuwalnie. nie wypyerdala ze nie wiadomo co sie dzieje, nie ma rozkojarzenia, wytrzepania, mozna sie fajnie skupic i zrobic swoje na lekko podkreconych obrotach. zjazdu zero i samopoczucie po treningu bardzo ok.nie czuje sie wypruty jak flak a trening poszedl ciezki.

czyli sympatycznie działa

ciekawe jak hyde v2 podobno mocniejszy i z kosiorow to meso 2.0 bez gery a podobno klepie jak szalone i max outa z ifoce tez bardzo polecaja.musze stestowac wszystko tylko ze tyle mam tego w domu ze przejadac nie nadazam.

bierz po 3 porcje

szybko zejdzie

Meso z gera to jest naprawde roznica co do innych z 1.3, przenosi w taki stan ze zyc nie umierac na treningu, rozne jadlem z 1,3 ale meso dziala wedlug mnie oryginalnie, ma to cos co go wyzroznia..

A co do przesylki lodziak to widocznie anglia nie tak daleko jak sie wydaje

Zmieniony przez - jendker3 w dniu 2015-01-29 18:58:04

nie jest źle 120 za 10 godzin i zdążę na trening