Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Cześć mam 16 lat i niedawno zapisałem sie na boks, jednym z moich problemów jest strach a najczęsciej w takich wypadkach jak np. ostatnio taki misiek co ma 18 lat rozwalił mi nos w sumie za to że powiedziałem że by sie wszyscy uciszyli, a ja nadodatek byłem pod wpływem alkocholu i tu nagle przyszedł mój stary i poszedłem z nim do domu... Jedyny problem w tym że on ma 18 lat ale jest odemnie na 100% słabszy, ma krótkie ręce i jest o głowe mniejszy i jest tylko dobry w gębie ale ja i tak boje się mu za tam to do******lić. Codzienie mówie sobie że sie go nie boje aż tu dzisiaj nagle widze go i zaczyna mnie wyzywać i dupa strach mnie obleciał i jakimś cudem poszedłem cały do domu. Chodze na siłownie mam dużo siły, wszyscy mówią że na 80 % bym mu w******lił ale ja sie czegoś boje, nie chce że by mnie nazywali ciotą... Jak wyleczyć ten strach? zapisałem sie na boks czy to mi da pewność siebie ? a może znacie jakieś inny lek na strach ? PROSZE O POMOC !
____________________________
Ścieżka sprawiedliwości wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi.
Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności.
Bo on jest stróżem brata twego i znalazcą zagubionych dzieci.
I dokonam na tobie srogiej pomsty w zapalczywym gniewie i na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci.
I poznasz, że ja jestem Pan, kiedy wywrę na tobie swoją zemstę.
Szacuny
21
Napisanych postów
5678
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
65565
A po co sobie wmawiasz że sie boisz poprostu idz i zrób to.
W******l kolesiowi i nie będziesz dupa a on sie od ciebie odczepi.
A jeżeli on cie wyzywa albo coś w tym stylu to staraj się mu też grypsować wtedy wejdziesz na jego psyche ale tylko od ciebie zalezy jak se z tym poradzisz
-=Pit-Bull Gangland=- ..:...::: KWAS :::... :..
Ból jest najlepszym instruktorem tylko nikt nie chce zostać jego uczniem!
================================================
Wejdź - http://www.pajacyk.pl _-=<<--SFD-FIGHT-CLUB-->>=-_
__--__GRUBAS Z UDERZANYCH__--__
Szacuny
40
Napisanych postów
997
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
5493
8-ball,powiem ci trochę inaczej.
Wyobraź sobie,że nie ma człowieka,któy nie odczuwa strachu.Każdy to przeżywa i dzieje się to w różnych okolicznościach,na różnych płaszczyznch.Wszystko jednak zalezy od tego w jaki sposób panujesz nad tym strachem.Jeśli pozwalasz,aby cię zdominował,wtedy masz taki a nie inny efekt,że dostajesz łomot od kogoś z kim bez problemu dałbyś sobie radę.Wszystko zalezy od ciebie i twej psychiki.Jeśli stłumisz w sobie ten strach,lęk i obawę,a nastepnie obrócisz je na swoją korzyść zamieniając je w zawziętość,agresję i niezmordowaną wolę zwycięstwa to masz dużą szansę,aby wygrać.Strach musi być po twojej stronie.Ty musisz nad nim panować,a twój przeciwnik pownien z każą chwilą czuć się przytłoczony poprzez swój strach.
Musisz te aspekty o których ci napisałem zrozumieć,a wtedy na pewno zmieni się twoje podejście do walki.
" certum est,quia impossible est"
" certum est,quia impossible est"
doradca w dziale Combat/Samoobrona,
SFD FIGHT CLUB
Szacuny
0
Napisanych postów
111
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
2748
Nie wiem czy ci to pomoże ale mój kumpel miał podobny problem do czasu gdy 10 kolesi złamało mu nos i kilka żeber. Teraz sie nikogo nie boi. Mówi że on może dostać w***ane ale tamci też dostaną.
Szacuny
5
Napisanych postów
771
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
18833
Dokladnie o to chodzi. Musisz zrozumiec ze ktos moze dac Ci w twarz, puscic krew z nosa itd. i wcale nie jest to koniec swiata. A wlasciwie nawet nie tyle zrozumiec, bo nie jest to dobre okreslenie - po prostu trzeba to wycwiczyc.
I do tego boks idealnie sie wg mnie nadaje - przez pare miesiecy treningow oberwiesz swoje i przez to bedziesz duzo bardziej wyluzowany w tego typu sytuacjach. A przy okazji bedziesz tez co nieco umial.
Szacuny
40
Napisanych postów
997
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
5493
Błąd w myśleniu!
To,że ktoś stoczy w klubie ileś tam walk na sparingach nie oznacza wcale,że nie będzie go paraliżował strach przy normalnej walce.Istnieją takie indywidualności ,którzy moga być perfekcyjni na treningach,doskonała technika,szybkość etc.,ale gdy dochodzi do walki na ringu czy ulicy spalają się psychicznie i dostają łomot.Nie ma znaczenia ile walk sparingowych stoczyli,ile mieli złamanych żeber i pozostałych kości,gdyż w momencie wysoce stresowym paralizuje ich strach i jedyna ich myśl to ucieczka bez potrzeby konfrontacji.
A więc wszystko zależy od psychiki.Trzeba umieć panować nad strachem i nie trzeba do tego dochodzić poprzez porozbijanie swojej fizjonomii w celach treningowych.Nie ukrywajmy nie każdy ma zadatki na boksera czy ulicznego zabijakę i czasmi jeśli ktoś taki nie będzie mocno nad sobą pracował to pomimo najszczerszych chęci nie poradzi sobie ze swoim strachem.
Weźmy na ten przykład Andrzeja Gołotę.Początki miał niezłe/olimpiada,walki z Bowem../,aż do momentu K.O,który dostał od Lennoxa Lewisa.Od tamtej pory coś się w nim zmieniło,stracił pewność siebie,zawziętość,dlatego między innymi poddał się w walce z Grantem,a także uciekł z ringu przed Tysonem.Miał duże doświadczenie ringowe i co z tego.Siadła mu psychika i boi się przegranej.
Dlatego jeszcze raz powtarzam,że opanowanie strachu w walce to kwestia psychiki,a nie doświadczania się w postaci zmasakrowanej twarzy.
" certum est,quia impossible est"
" certum est,quia impossible est"
doradca w dziale Combat/Samoobrona,
SFD FIGHT CLUB
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
macie wszyscy po sogach a szczególnie zasłożył sobie gladiator...
____________________________
Ścieżka sprawiedliwości wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi.
Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności.
Bo on jest stróżem brata twego i znalazcą zagubionych dzieci.
I dokonam na tobie srogiej pomsty w zapalczywym gniewie i na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci.
I poznasz, że ja jestem Pan, kiedy wywrę na tobie swoją zemstę.
Szacuny
21
Napisanych postów
5678
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
65565
zapamiętaj jeszcze te przysłowie:
"morda nie szklanka się nie pobije,
Tylko żębów szkoda bo dwa razy nie rosną"
-=Pit-Bull Gangland=- ..:...::: KWAS :::... :..
Ból jest najlepszym instruktorem tylko nikt nie chce zostać jego uczniem!
================================================
Wejdź - http://www.pajacyk.pl _-=<<--SFD-FIGHT-CLUB-->>=-_
__--__GRUBAS Z UDERZANYCH__--__
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
nie lubie lamerów takich jak : cą myślą że są hackerami, szpanują że mają dvd, albo komórke trzymją na wyciągnięcie ręki, osoby które poprostu zszpanują komputerami i elektrycznością.... to mnie wkurza
____________________________
Ścieżka sprawiedliwości wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi.
Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności.
Bo on jest stróżem brata twego i znalazcą zagubionych dzieci.
I dokonam na tobie srogiej pomsty w zapalczywym gniewie i na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci.
I poznasz, że ja jestem Pan, kiedy wywrę na tobie swoją zemstę.