
Jestem w trakcie cyklu tren + prop + wino, i dopada mnie atak gino, uderzylem już drugi dzien z 40mg tamoxa ale odczowam jakby sutek bardziej zrobil sie twardy i nasila się to dalej, informacji tutaj żadnych nie znalazlem, ale na forach naszych zagraniczych sąsiadów wyczytałem, że zarzywanie nolvy w czasie cyklu z trenem to zły pomysł.
I powiedzcie mi jak z tym jest? Ktoś kumaty w temacie z trenem zna coś sensownego na ten temat?